Gabri Veiga planuje powrót do Europy. Wyznaczył swoje standardy
2025-02-05 11:00:33; Aktualizacja: 2 godziny temuGabri Veiga, jeden z pierwszych młodych piłkarzy znajdujących się pod ostrzałem po transferze do giganta w Arabii Saudyjskiej, zarysował wstępny plan powrotu na Stary Kontynent. Główny cel to rywalizacja w jednej z trzech wyznaczonych przez siebie lig – podaje Relevo.com.
Piłkarz rodem z Galicji spędza drugi sezon na Bliskim Wschodzie. Przed sezonem 2023/2024 dołączył do Al-Ahli za 40 milionów euro.
Był to czas rozkręcającego się trendu eksportu zasłużonych gwiazd z Europy do Arabii Saudyjskiej. Wówczas przenosiny 22-latka dla wielu wzbudziły ogromne kontrowersje. Sam Toni Kroos skomentował je słowem: „żenujące”.
Wychowanek Celty Vigo zgodził się na lukratywne warunki kontraktu obowiązującego do końca czerwca 2026 roku. Na jego mocy inkasuje 12 milionów euro rocznie. Dla tej współpracy młodzieżowy reprezentant Hiszpanii w ostatniej chwili porzucił przeprowadzkę do Napoli.Popularne
Jeden z największych talentów na Półwyspie Iberyjskim zdaje się nie wykluczać, że spędza ostatnie miesiące w Al-Ahli. Według ustaleń Relevo.com już rozmyśla nad preferowanym europejskim kierunkiem.
Dla Veigi największe znaczenie ma udział w Lidze Mistrzów, a co najmniej w Lidze Europy. Równocześnie chciałby on trafić do jednego z przedstawicieli LaLigi, Premier League lub Serie A.
Piłkarz zna swoją wartość, a jego profilem na przestrzeni ostatniego półrocza interesowało się wiele uznanych marek. Można więc to uznać za zwiastun przyszłej weryfikacji, jakiej dokona się na zawodniku.
Wspomniane źródło podaje nawet, że niewykluczone jest ponowne zjednoczenie sił z macierzystą Celtą. Do teraz strony pozostają w bardzo przyjaznych stosunkach, a taki ewentualny przystanek mógłby posłużyć jako dodatkowa trampolina, aby utwierdzić się, że faktycznie wzbił się na jeszcze wyższy sportowy poziom.
Tymczasem skupia się on na osiągnięciu jak największych sukcesów z Al-Ahli. Piąta drużyna Saudi Pro League zapewniła już sobie awans do 1/8 finału Azjatyckiej Ligi Mistrzów i wciąż liczy się w walce o krajowe mistrzostwo, choć strata do lidera wynosi 11 punktów.
Ofensywny pomocnik dla swojego pracodawcy zanotował dziesięć trafień i pięć asyst w 45 meczach.