32-latek przed meczem barażowym o mundial z Ukrainą wyznał, że ma na stolę mnóstwo ofert. Mimo to trudno przypuszczać, aby negocjacje z jakąkolwiek ekipą były zaawansowane.
Jak donosi „The Telegraph”, Bale oraz Jonathan Barnett do tej pory nie chcieli wchodzić w szczegóły, bowiem nie było wiadomo, czy skrzydłowy lub napastnik pojedzie do Kataru. Teraz, po wywalczeniu awansu, sytuacja uległa zmianie.
W najbliższych dniach agent lewonożnego piłkarza przejrzy wstępnie otrzymane propozycje, po czym wspólnie ze swoim klientem dokona wyboru. Dziennik zapewnia, że autorem jednej z nich nie jest Tottenham Hotspur.
Gdy przed dwoma laty „Książę Walii” wrócił do londyńskiej ekipy, było to autorskim pomysłem dyrektora generalnego Daniela Levy’ego. Wtedy zaakceptował go José Mourinho, ówczesny menedżer.
Tym razem Antonio Conte i Fabio Paratici, szef pionu piłkarskiego, nie biorą pod uwagę takiego ruchu. Bale może zatem zapomnieć o ponownych występach w trykocie „Kogutów”.
Kapitan reprezentacji Walii w kampanii 2021/2022 rozegrał raptem siedem spotkań i raz wpisał się na listę strzelców. Jego kontrakt z Realem Madryt wygasa już 30 czerwca, zatem jest on dostępny jako wolny agent.