Gazidis: Arsenal ma pieniądze na najlepszych zawodników

Gazidis dodał także, że Arsenal ma ogromne ambicje, by znów walczyć o najważniejsze trofea i, że chce, by ten projekt w dalszym ciągu realizował Arsene Wenger. Kontrakt Francuza wygasa z końcem przyszłego sezonu, ale dyrektor naczelny nie ukrywa, że klub zamierza zaproponować nową umowę szkoleniowcowi, który za trzy lata mógłby obchodzić swoje dwudziestolecie pracy w Londynie.

49-letni działacz twierdzi, że zespół z Emirates Stadium jest na tyle zdeterminowany, że nie zamierza oszczędzać w najbliższym oknie transferowym, zwłaszcza, że Arsenal posiada duże rezerwy finansowe, które mogą zostać przeznaczone przede wszystkim na zakup klasowego napastnika. Na Emirates Stadium od dłuższego czasu przymierzani są Gonzalo Higuain, który wyraził chęć odejścia z Realu Madryt, a także wspomniany wcześniej Wayne Rooney.

Gazidis nie ukyrwa, że ich fundusze zostały ograniczone w ostatnich latach w związku z przeprowadzką na nowy stadion, która miała miejsce w 2006 roku. Jednak teraz sytuacja ekonomiczna klubu wygląda bardzo dobrze, a ostatnie przychody Arsenalu to 234,9 mln funtów. Dyrektor naczelny podał dla porównania przychody Bayernu Monachium, które wyniosły około 300 milionów. 

Padłe również konkretne kwoty, które Arsenal może co roku przeznaczyć na transfery. Zdaniem Gazidisa jest to 70 milionów funtów plus pieniądze uzyskane ze sprzedaży zawodników. 

- Jesteśmy w stanie konkurować finansowo z zespołamy pokroju Bayernu. Mamy bardzo dobry i odpowiedzialny model zarządzania i chociaż przez ostatnie lata nie osiągaliśmy znaczących sukcesów, to nasz budżet nie jest gorszych od klubów z absolutnej czołówki - powiedział.