Gdzie Cristiano Ronaldo wyląduje w styczniu? Dostępne opcje

Emocje w 37-latku zbierały się od dawna, aż w końcu eksplodowały na oczach całego świata. Wszystko za sprawą wywiadu, którego udzielił TalkTV.

W trakcie rozmowy zdobywca pięciu Złotych Piłek, w tym jednej jako gracz „Czerwonych Diabłów”, wyznał między innymi, że od 2009 roku, kiedy po raz pierwszy opuścił Old Trafford, w klubie nie zmieniło się dosłownie nic.

– Nie tylko jacuzzi czy basen, nawet siłownia. Punkty techniczne, kuchnia, kucharze - których cenię, przemili ludzie! Zatrzymali się w czasie, co mnie bardzo zaskoczyło – oznajmił doświadczony piłkarz.

Po wywiadzie Portugalczyka w klubie zawrzało. Wydaje się, że tym razem nikt w Manchesterze nie wyciągnie do niego ręki na zgodę, tak jak miało to miejsce po zawieszeniu, gdy opuścił przedwcześnie stadion.

Sky Sports zdążyło donieść, że przedstawiciel Premier League szuka możliwości rozwiązania sytuacji. Nią najprawdopodobniej będzie rozstanie, choćby w ramach rozwiązania kontraktu już w styczniu.

O odejściu Cristiano Ronaldo mówiło się co najmniej od kilku miesięcy. Nie brakowało jednak spekulacji, że na atakującego zwyczajnie brakuje chętnych.

Gdzie zatem może wylądować?

Na myśl przychodzą głównie dwie opcje.

Jedną z nich jest ewentualny powrót do Sportingu, w którym z chęcią powitają go klubowe władze oraz fani, ale niekoniecznie z takiego rozwoju wypadków będzie zadowolony Rúben Amorim.

Portugalski szkoleniowiec jest w wieku byłej gwiazdy Realu Madryt i chciałby, aby dystans został zachowany. To mimo wszystko najmniejszy problem. 37-latek obawia się, że z kapitanem „Nawigatorów” na pokładzie straci kontrolę nad szatnią, co odbije się na wynikach zespołu.

W tej sytuacji o wiele bezpieczniejszym wyjściem może być wyjazd do Major League Soccer. Chętnych na najlepszego strzelca w historii Ligi Mistrzów nie zabraknie, w dodatku utrzymałby on dotychczasowy komfort życia. Kwestią kłopotliwą staje się szalona ambicja gracza, któremu trudno przychodzi myśl o opuszczeniu Europy, gdy w najbardziej prestiżowym turnieju na świecie wciąż rywalizuje chociażby Lionel Messi.

Gdzieś na dalszym miejscu znajduje się kontynuowanie kariery w jednym z krajów Bliskiego Wschodu, a konkretnie w Arabii Saudyjskiej, a udział w Mistrzostwach Świata organizowanych w Katarze mógłby być do tego doskonałym wstępem.

Patrząc wstecz, najbardziej prawdopodobny scenariusz to taki, w którym Ronaldo da z siebie 100 procent podczas mundialu, a gdy zmagania dobiegną końca, wraz z Jorge Mendesem, wieloletnim agentem, przeanalizuje dostępne możliwości.

Na razie piłkarz nie może zaliczyć trwającego sezonu do udanych. Na listę strzelców wpisał się zaledwie trzy razy, co jest najgorszym wynikiem od niepamiętnych czasów.

***

Manchester United w szoku po wywiadzie Cristiano Ronaldo. Wkrótce bardziej formalna reakcja?!