Genialny transfer Łukasza Masłowskiego. Jagiellonia Białystok wyjęła go za półdarmo
2025-05-25 09:44:02; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
Łukasz Masłowski niejednokrotnie dowodził swego fachu. Wizytówką dyrektora sportowego Jagiellonii Białystok jest zimowy transfer Norberta Wojtuszka, którego mistrzowie Polski wyciągnęli z Górnika Zabrze za około 300 tysięcy złotych.
- To taki, powiedziałbym, mój transfer. Chyba nawet w Górniku nie spodziewali się, że Wojtuszek może wzbudzić zainteresowanie mistrzów Polski. Bardzo istotne, że to Polak w dobrym wieku. Tacy są dla nas priorytetowi. No i jeszcze kończył mu się kontrakt, a ty jako mistrz Polski jesteś w „prime'ie”. Masz argumenty, żeby chłopaka przekonać. Wiesz, że konkurencja nie do końca była nim zainteresowana. Może za dwa-trzy lata ktoś uzna to za błąd, że inni go nie dostrzegli. A może być tak, że po prostu Jagiellonia powie, że to błąd. Ale wierzę, że ten transfer się obroni. Widzę w nim ogromny potencjał, wiem, że będzie pasował do zespołu i możemy go rozwinąć. To jest to, co przed chwilą powiedziałem. Musisz wiedzieć, jak chcesz, żeby twoja drużyna wyglądała. Ja dzisiaj chcę, żeby ten zespół wyglądał tak, jakie cechy ma Wojtuszek - mówił dyrektor sportowy „Jagi” w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” w połowie lutego.
Kiedy Wojtuszek przeprowadzał się do stolicy Podlasia, plan nakreślony mu przez klub zakładał, że runda wiosenna będzie służyć przystosowaniu się przez niego do nowych warunków pracy oraz systemu gry w zespole prowadzonym przez trenera Adriana Siemieńca.
Pomysł ten momentalnie trafił jednak do kosza, bowiem podczas rewanżowego starcia z FK TSC Bačka Topola w Lidze Konferencji kontuzji doznał Michal Sáček. Przeprowadzone badania wykazały, że kłopot zdrowotny czeskiego defensora jest poważniejszy, niż wstępnie przypuszczano. W tej sytuacji proces adaptacyjny byłego gracza Górnika Zabrze wymagał natychmiastowego przyspieszenia.Popularne
Wojtuszek wskoczył do wyjściowego składu i nie pękał pod ciężarem oczekiwań. Na przestrzeni ostatnich miesięcy 23-latek zanotował wiele udanych występów, a trafienie jego autorstwa z sobotniego meczu przeciwko Pogoni Szczecin zadecydowało o udziale Jagiellonii w kwalifikacjach do europejskich pucharów.
Tym sposobem władze białostockiego klubu cieszą się efektami działań dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego, a ten umacnia swoją pozycję na rodzimym podwórku.
Pluć sobie w brodę może natomiast zapewne Legia Warszawa, która również wykazała zimą zainteresowanie pozyskaniem Norberta Wojtuszka. Zgody na transfer wszechstronnego zawodnika nie wyraził jednak Gonçalo Feio, o czym informował portal Legionisci.com.
Z perspektywy czasu 300 tysięcy złotych plus procent od następnego transferu wynegocjowane przez Masłowskiego w momencie dopinania transakcji z przedstawicielami Górnika uchodzi za rynkową okazję. Jagiellonia wzmocniła się świetnym piłkarzem za półdarmo.