Gennaro Gattuso zmieni pracodawcę. Pracuje nad rozwiązaniem kontraktu

Trener Gennaro Gattuso przekazał informacje o swojej chęci do przedwczesnego zakończenia pobytu w Hajduku Split.

47-latek postanowił po definitywnym rozstaniu się z futbolem spróbować sił w zawodzie trenera. W swoim dorobku posiada już zaliczone epizody w takich markach, jak AC Milan, SSC Napoli, Valencii czy Olympique'u Marsylia.

Swój największy sukces odniósł do tej pory z drugą z wymienionych ekip w postaci sięgnięcia po Puchar Włoch. W ostatnim okresie marzył o dopisaniu do swojego dorobku następnego trofeum z Hajdukiem Split, z którym związał się dwuletnią umową przed startem obecnego sezonu.

Gennaro Gattuso przez sporą część rozgrywek znajdował się z chorwackim klubem na dobrej drodze do sięgnięcia po mistrzostwo kraju. Na finiszu zmagań prowadzona przez niego drużyna znacząco spuściła z tonu i finalnie zakończy ligę na trzecim miejscu.

Popularne

Previous

Ponad 100 milionów euro. Vinícius Júnior zaakceptował galaktyczną ofertę

Raków Częstochowa znalazł stadion na europejskie puchary. Wyrzucił z kolejki dwa kluby

OFICJALNIE: Komunikat Puszczy Niepołomice po spadku z Ekstraklasy

Gracz Śląska Wrocław nie czekał do końca sezonu! Porozumiał się już z klubem z Ekstraklasy

Bajońska oferta dla gwiazdy Lecha Poznań?! Bardzo go chcą

Niespodziewane wieści w sprawie przyszłości Vladana Kovačevicia

Tymoteusz Puchacz zdecydował. Tam chce grać w przyszłym sezonie

Prezes Stali Mielec przyznał się do błędu. „Zatrudnienie go było kompletną pomyłką”

Next

Ten rozczarowujący rezultat nie popchnął władz zespołu do podjęcia kroków zmierzających do zwolnienia 47-latka i niespodziewanie to on sam wyszedł z inicjatywą przedwczesnego rozstania i otwarcie poinformował o trwających pracach nad rozwiązaniem umowy.

- To prawdopodobnie mój ostatni mecz na Poljudzie. Mam jeszcze rok kontraktu, ale pracujemy nad moim odejściem z końcem sezonu - powiedział przed spotkaniem z liderującym HNK Rijeka (18 maja o godzinie 18:45).

- Odprawa? Nie przyjmę jej, bo na nią nie zasługuję. Wezmę tylko to, co mi się należy, bo pieniądze nigdy nie były dla mnie priorytetem ani najważniejszą sprawą - dodał, dając do zrozumienia, że nie chce robić jakichkolwiek problemów klubowi.

- Kibice są wściekli, a policja pilnuje nas od kilku dni ze względu na zapowiedziane protesty. Jednak ich pasja zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Hajduk to tutaj coś więcej niż klub – to sposób na życie. Czujesz dumę, gdy to widzisz i jestem naprawdę szczęśliwy, że mogłem prowadzić ten zespół. Rozumiem ich rozczarowanie, bo byliśmy tak blisko spełnienia marzenia i mogę tylko sobie wyobrazić, co teraz czują. Zasługują na więcej i mam nadzieję pożegnać się z nimi zwycięstwem na Poljudzie - zakończył, pokazując jak dużym rozczarowaniem wśród fanów zostały przyjęte ostatnie rezultaty.

Wspomniana HNK Rijeka ma punkt przewagi nad Dinamo Zagrzeb na dwie kolejki przed końcem rozgrywek.