Gianni Infantino apeluje do nadawców telewizyjnych w sprawie Mistrzostw Świata kobiet
2023-05-04 23:01:38; Aktualizacja: 1 rok temuGianni Infantino poinformował o dotychczas rozczarowujących wynikach sprzedaży praw telewizyjnych do transmitowania tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej kobiet oraz zagroził, że jeśli ten stan rzeczy nie ulegnie zmianie, to w niektórych państwach kibice turnieju nie obejrzą.
Prezydent FIFA wystąpił w siedzibie Światowej Organizacji Handlu (WTO) w Genewie, biorąc udział w jednym z paneli dyskusyjnych organizowanych w ramach wydarzenia „Making Trade Score for Women!”. Podczas przemówienia towarzyszyła mu przewodnicząca WTO, Ngozi Okonjo-Iweala.
Gianni Infantino zabrał głos na temat sprzedaży praw telewizyjnych do pokazywania tegorocznych Mistrzostw Świata w piłce nożnej kobiet: - Oferty od nadawców telewizyjnych, zwłaszcza w pięciu największych europejskich państwach, są nadal bardzo rozczarowujące i po prostu nie do zaakceptowania. - powiedział Szwajcar. Uderzył on tym samym przede wszystkim w następujące państwa: Wielką Brytanię, Włochy, Niemcy, Francję oraz Hiszpanię.
Prezydent FIFA na poparcie swojego stanowiska przytoczył konkretne dane. Popularne
- Statystyki, dotyczące oglądalności mistrzostw świata w piłce nożnej kobiet stanowią 50-60% oglądalności męskich mistrzostw świata. Dotychczas nadawcy telewizyjni w pięciu największych państwach europejskich złożyli oferty na pokazywanie kobiecego mundialu o wartości od dwudziestu do nawet stu razy niższej w porównaniu z męskim odpowiednikiem tej imprezy. Konkretnie mówiąc, podczas gdy nadawcy telewizyjni płacą od stu do dwustu milionów dolarów amerykańskich za pokazywanie męskich mistrzostw świata, to za kobiecy turniej oferują tylko od jednego do dziesięciu milionów - zaakcentował Infantino.
Szwajcar nie gryzł się w język, oceniając dotychczasową postawę nadawców telewizyjnych w omawianej kwestii.
- To jest policzek dla wszystkich zawodniczek, które będą uczestniczyć w tegorocznych mistrzostwach świata oraz dla wszystkich kobiet na całym świecie. Wyrażając się jasno, to jest nasz moralny i prawny obowiązek, aby nie sprzedawać praw telewizyjnych do pokazywania żeńskiego mundialu poniżej ich wartości - powiedział prezydent FIFA.
Gianni Infantino zdradził też, co wydarzy się, jeśli w najbliższym czasie nie pojawią się korzystniejsze finansowo propozycje.
- Jeżeli oferty nadal będą niesprawiedliwe, to będziemy zmuszeni do nietransmitowania tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej kobiet w pięciu największych europejskich państwach. W związku z tym wzywam wszystkie piłkarki i piłkarzy, fanów, futbolowych działaczy, prezydentów, premierów, polityków oraz dziennikarzy na całym świecie do dołączenia do nas i wspierania tego apelu o sprawiedliwe wynagrodzenie dla kobiecego futbolu. Kobiety na to zasługują! To takie proste! - zakończył prezydent FIFA.
Wezwanie Infantino zostało wzmocnione przez przewodniczącą WTO.
- Mam nadzieję, że nadawcy telewizyjni słuchają tego, co mówi prezydent FIFA o podwyższeniu ofert za pokazywanie kobiecego mundialu. Jest to realna szansa, aby wesprzeć żeński futbol, i mam nadzieję, że złożą oni korzystniejsze propozycje - stwierdziła Ngozi Okonjo-Iweala.
Tegoroczne mistrzostwa świata w piłce nożnej kobiet odbędą się od dwudziestego lipca do dwudziestego sierpnia w Australii i Nowej Zelandii. Wezmą w nim udział trzydzieści dwie reprezentacje, a w tym gronie zabraknie niestety Polek.
Szwajcar w trakcie swojego przemówieniu odrzucił niekorzystną dla Europy strefę czasową jako potencjalną wymówkę na złożenie zdecydowanie zbyt niskich, jego zdaniem, ofert za pokazywanie kobiecego mundialu.
- Może mecze nie będą rozgrywane w najlepszym czasie antenowym w Europie, ale nadal dziewiąta czy dziesiąta rano są rozsądnymi godzinami - dodał w tym temacie prezydent FIFA.