Gigant wraca po Nico Williamsa. Here we go again?!
2025-03-29 13:39:00; Aktualizacja: 2 dni temu
Nico Williams latem może opuścić Athletic Club, a zdaniem „Sportu”, do gry o usługi reprezentanta Hiszpanii wraca FC Barcelona. Choć na ten moment transakcja wydaje się skomplikowana, to wbrew niedawnym zapowiedziom, w Katalonii wciąż ciepło myślą o skrzydłowym z Kraju Basków.
FC Barcelona ponownie rozważa możliwość pozyskania Nico Williamsa z Athletic, choć z mniejszym entuzjazmem niż w poprzednim sezonie. 22-letni skrzydłowy, który zdecydował się pozostać w baskijskim klubie ubiegłego lata, nadal wzbudza zainteresowanie europejskich gigantów. Ostatnio z wyścigu wycofał się Bayern Monachium.
Pomimo braku obecności niemieckiego giganta, osoba mistrza Europy wciąż wzbudza ogromne poruszenie na rynku. Obserwują go przecież PSG, Manchester United, a przede wszystkim Arsenal. To właśnie Mikel Arteta był przedstawiany ostatnio, jako lider wyścigu o gwiazdę ligi hiszpańskiej.
A Barcelona? Choć jeszcze niedawno twierdzono, że ruch jest wykluczony, to teraz w głowach Deco i Joana Laporty znów kiełkuje ten pomysł. Tym bardziej że pozytywnie do niego był nastawiony Hansi Flick. Niemiec udowodnił swoje wielkie możliwości, dlatego też przy okazji następnych rozgrywek musi dostać odpowiednie narzędzia, by jego piłkarze wznieśli się na jeszcze wyższy pułap.Popularne
Kilka miesięcy temu transakcja nie doszła do skutku ze względu na limit płacowy, ale teraz mówi się, że sytuacja w Barcelonie wygląda dużo lepiej. Jest jednak pewien szkopuł, a mianowicie priorytety się zmieniły i teraz to nie skrzydłowy jest głównym celem. Wyżej na liście stoi bowiem piłkarz, który będzie naciskał na Roberta Lewandowskiego.
Nico Williams natomiast w przeszłości sygnalizował chęć przenosin na Camp Nou, więc z jego strony nie powinno być tu kłopotu. Tym bardziej że w barwach lidera LaLigi występują jego dobrzy znajomi z drużyny narodowej na czele z Laminem Yamalem.
Przedstawiciel rocznika 2002 może pochwalić się w tym sezonie już 37 spotkaniami, a w nich ma dziewięć goli oraz siedem asyst. Umowa wiąże go z obecnym pracodawcą do 30 czerwca 2027 roku.