GKS Katowice ma problem. „Dużo rzeczy się uszkodziło w stopie”

2025-10-06 07:56:46; Aktualizacja: 1 godzina temu
GKS Katowice ma problem. „Dużo rzeczy się uszkodziło w stopie” Fot. Marta Badowska / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: slaskisport.pl

Adam Zreľák stracił większość poprzedniego sezonu ze względu na kontuzje i nadal nie powrócił po nich do pełni sił, o czym mówił na konferencji prasowej po meczu z Lechem Poznań szkoleniowiec GKS-u Katowice, Rafał Górak.

Adam Zreľák do Ekstraklasy trafił zimą 2021 roku - zamienił wówczas 1. FC Nürnberg na Wartę Poznań. Napastnik stał się jednym z liderów wielkopolskiego klubu - w 84 spotkaniach zapisał na swoim koncie 21 trafień oraz osiem asyst.

Po spadku Warty z Ekstraklasy dziewięciokrotny reprezentant Słowacji zmienił pracodawcę - zasilił szeregi GKS-u Katowice. Jego przygodę na Śląsku na razie jednak nie można zaliczyć do udanych, co jest spowodowane kontuzjami trapiącymi 31-latka.

W poprzednim sezonie z powodu problemów z kolanem czy stawem skokowym Zreľák zanotował jedynie 13 ligowych występów, które okrasił trzema trafieniami oraz asystą. W bieżącej kampanii Słowak uzbierał już 335 minut w sześciu spotkaniach, a w starciu z Arką Gdynia nawet trafił do siatki. W ostatnim czasie nie był do dyspozycji trenera Góraka ze względu na zachorowanie na COVID-19, a w sobotnim meczu z Lechem Poznań ponownie nie mógł pomóc swojej drużynie, lecz tym razem powód absencji był inny.

– Nieobecność Adama rzeczywiście była podyktowana powikłaniami, ale wynikającymi z kontuzji złamanej nogi. Stopa nadal bardzo mocno cierpi i przeciąża się w momencie wysiłków. To nie jest prosta sprawa, bo zawodnik również to zdecydowanie przeżywa. System unerwienia w stopie ostatnio odezwał się w dotkliwy sposób. Wynika to z tego, co się działo – ona była dość długo i bardzo usztywniona, ponieważ złamanie było rozległe, również wraz z zerwaniem torebek stawowych i więzadeł. Dużo rzeczy się uszkodziło w stopie. Po urazie daje się we znaki Adamowi. Został potraktowany środkami w stopę, a lekarz stwierdził, że najlepszym rozwiązaniem będzie odpoczynek nogi w ten weekend. Szkoda, bo Adam w dobrej dyspozycji bardzo by się nam przydał w tym meczu - powiedział Górak po przegranym 0:1 meczu z Lechem, którego wypowiedź cytuje portal slaskisport.pl.

Jest to dla GKS-u Katowice tym większy problem, gdyż na początku sezonu ma on problem ze zdobywaniem bramek - podopieczni Góraka w 11 spotkaniach tylko siedem razy trafili do siatki. Przekłada się to na słaby wynik punktowy - zaledwie osiem zdobytych „oczek” oznacza 16. miejsce w tabeli.