Głośne nazwisko w Legii jeszcze w tym okienku?!

Jacek Magiera wypowiedział się na konferencji prasowej na temat potencjalnych kolejnych ruchów Legii Warszawa w zimowym oknie transferowym.

Zimą mistrzów Polski wzmocnili już:Dominik Nagy, którego przenosiny do Warszawy były pewne od letniegookienka, Artur Jędrzejczyk, Daniel Chima Chukwu oraz Vamara Sanogo.Dwóch ostatnich ma wypełnić w stolicy lukę po sprzedanych NemanjiNikoliciu oraz Aleksandarze Prijoviciu.

Magiera nie wyklucza, że w ostatnichdniach stycznia do Legii trafi jednak ktoś jeszcze. Mało tego, możechodzić o zawodnika z naprawdę sporą renomą.

- Ktoś możedo nas przyjść, myślimy jak można drużynę jeszcze wzmocnić. Tomoże wyjaśnić się w ostatnich momentach okienka transferowego,ktoś z głośnym nazwiskiem może do Legii trafić. Kadra jestszeroka, gwarantuje jakość, ale topowy zawodnik daje jej jeszczewięcej. Tylko z takimi będziemy robić postęp - przyznałszkoleniowiec mistrzów Polski.

40-latek wypowiedział sięrównież na temat potencjalnych kolejnych transferów zwarszawskiego klubu. - Czy ktoś odejdzie z Legii jeszcze w tymokienku? Nie dam głowy, to zależy od propozycji. Mam nadzieję, żekadra, którą w tej chwili mamy, nie zostanie osłabiona. Nic niewiem na temat odejścia Michała Pazdana. Rozmawiałem z nim kilkadni temu, przygotowuje się do tego, żeby dobrze grać w Legii -zdradził.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

Ivi López z transferem? Raczej nie

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

To będzie zapamiętane. Kibice Śląska Wrocław podziękowali Lukasowi Podolskiemu

Ma zostać nową gwiazdą Lecha Poznań, wypatrzył go już John van den Brom. „On najpierw liczył na lepsze ligi”

Next

- Chciałbym, żeby Legia już byłataką drużyną, którą sobie wymyśliłem. Poprzeczkę zawiesiliśmywysoko, poprawić te wyniki będzie jednak cudem. Chcemy być odpierwszego meczu dobrze przygotowani. (...) Nie ma możliwości,żebyśmy nie grali ofensywnie, to moja filozofia - dodał Magiera.