Głośnego powrotu do FC Barcelony nie będzie

FC Barcelona rozgląda się za wzmocnieniem linii defensywnej w jednym z najbliższych okienek. W mediach pojawiła się plotka, jakoby Iñigo Martínez chciał wrócić do Katalonii. Informacje te stanowczo dementuje hiszpański „Sport”.

Jeszcze wczoraj Joan Fontes przekazał zaskakujące wieści. Według tego źródła Iñigo Martínez ma desperacko pragnąć powrotu do FC Barcelony, z którą pożegnał się zaledwie kilka miesięcy wcześniej.

To wszystko z uwagi na lukę, której „Blaugranie” nie udało się załatać po jego odejściu, a także rzekomą słabą aklimatyzację Baska w Arabii Saudyjskiej.

Niedługo później nowe informacje w tej sprawie przekazał „Sport”, stając w kontrze do doniesień Fontesa. Zdaniem hiszpańskiego dziennika nie ma szans na półroczne wypożyczenie 34-latka z Al-Nassr. Doświadczony stoper w nowej ekipie czuje się dobrze i nie wróci do FC Barcelony.

Popularne

Previous

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Cel transferowy Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa do wzięcia w zimie?!

Next

Iñigo w „Dumie Katalonii” przeżył najlepszy czas w karierze, będąc prawdziwym liderem zespołu, który w ostatnim sezonie sięgnął po LaLigę, Puchar Króla i dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. Łącznie jego dorobek dla urzędującego mistrza Hiszpanii wyniósł trzy gole i sześć asyst w 71 meczach.

Obrońca także w Al-Nassr stanowi o sile drużyny.

Barça wciąż wierzy w Ronalda Araújo, który ze względu na złą kondycję psychiczną, poprosił o bezterminowy urlop. Do tego priorytetem klubu na jedno z najbliższych okienek transferowych pozostaje sprowadzenie Nico Schlotterbecka z Borussii Dortmund.