Gonçalo Feio ma problem. Ważny gracz Legii Warszawa z urazem, potrzebna była pomoc medyczna

Legia Warszawa nie będzie wspominała najlepiej pierwszej połowy rywalizacji z Radomiakiem Radom w ramach 31. kolejki Ekstraklasy. Do końca na murawie nie dotrwał Patryk Kun, który z powodu kontuzji opuścił murawę.

Legia Warszawa nadal ma spore szanse na zakończenie rozgrywek co najmniej na podium Ekstraklasy. W zasięgu jest nawet mistrzostwo kraju, aczkolwiek w tym przypadku punkty musiałyby stracić Śląsk Wrocław i liderująca Jagiellonia Białystok, która niespodziewanie przegrała ostatnio ze Stalą Mielec.

Stołeczna drużyna stanęła zatem przed świetną okazją, by zniwelować stratę w starciu z Radomiakiem Radom.

Niedzielna konfrontacja w ramach 31. kolejki Ekstraklasy rozpoczęła się dla gospodarzy fatalnie. Już w 6. minucie w kontrowersyjnych okolicznościach czerwoną kartkę ujrzał Bartosz Kapustka.

Popularne

Previous

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Waldemar Fornalik odmówił klubowi z Ekstraklasy. Znajomości nie wystarczyły

Damian Rasak z hitową przeprowadzką w ramach Ekstraklasy?! „Mocno działają”

Mariusz Stępiński łączony z hitowym powrotem do Ekstraklasy! Jest na radarze

Jednak nie Lech Poznań?! Dwa kluby chcą Tymoteusza Puchacza

Lech Poznań zainteresuje się głośnym powrotem?! Kibice podsunęli ciekawy pomysł

Upadł transfer Rakowa Częstochowa

Next

***

Kontrowersje w meczu Legii Warszawa. Błyskawiczna czerwona kartka [WIDEO]

***

Brak jednego zawodnika nie odmienił znacząco przebiegu spotkania. 

W 26. minucie na twarzy Gonçalo Feio mógł ponownie pojawić się grymas niezadowolenia. Podczas pojedynku z Lisandro Semedo uraz odniósł Patryk Kun. 

Wszechstronny gracz położył się na murawie, po czym otoczyli go medycy. Po ich interwencji stało się jasne, że dla niego to koniec spotkania. Jego miejsce zajął Yuri Ribeiro.

Gonçalo Feio stawiał na Kuna we wszystkich dotychczasowych spotkaniach za sterami stołecznego zespołu - tylko raz wpuszczał go na boisko po wejściu z ławki rezerwowych.

Łącznie na przestrzeni zmierzającego do końca sezonu 29-latek uzbierał 42 występy.