Gonçalo Feio: Nie wyobrażam sobie, żeby tak było dalej
2025-02-14 10:52:39; Aktualizacja: 5 dni temu
Legia Warszawa zmaga się obecnie z wieloma problemami, a jeden z nich uwypuklić postanowił Gonçalo Feio. Mowa o straconych bramkach po stałych fragmentach gry. Zdaniem portugalskiego szkoleniowca ten aspekt należy jak najszybciej poprawić.
Legia Warszawa po wznowieniu ligowych zmagań zaliczyła falstart. Najpierw przed własną publicznością tylko zremisowała z Koroną Kielce, by następnie w minionej kolejce przegrać w delegacji z Piastem Gliwice.
Jednokrotny mistrz Polski w końcówce pierwszej odsłony spotkania wyszedł na prowadzenie po golu strzelonym przez Jorge Félixa. Więcej trafień kibice przy Okrzei już nie zobaczyli, a więc trzy punkty zostały w Gliwicach.
Gonçalo Feio ma dużo powodów do niezadowolenia. Jego podopieczni zagrali słabo i znowu stracili bramkę po stałym fragmencie gry. Tym razem piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Michał Chrapek, a wspomniany Félix dopadł do niej po sporym zamieszaniu i umieścił ją w siatce.Popularne
Portugalczyk poruszył ten temat na konferencji prasowej przed nadchodzącym spotkaniem z Puszczą Niepołomice, która słynie z bogatego asortymentu zagrań ze stojącej piłki czy też oczywiście z groźnych autów.
Jak przyznał, nie toleruje on takich błędów. Legia musi je więc jak najszybciej wyeliminować.
- Nie akceptuję tego, żebyśmy tracili tyle bramek po stałych fragmentach. Nie wyobrażam sobie, żeby tak było dalej. To jest związane z wieloma rzeczami, od rozwoju, który musi nam towarzyszyć jako drużynie, po rozwój indywidualny, większą obecność w polu karnym, dyscyplinę w kluczowych momentach. Czas najwyższy, żebyśmy to zmienili - powiedział.
Legia zmierzy się z Puszczą w najbliższą sobotę o godzinie 20:15. Mecz zostanie rozegrany przy Łazienkowskiej.