Gonçalo Feio stawił się na rozmowach z Michałem Żewłakowem. „Były długie i treściwe, ale...”
2025-05-17 09:35:12; Aktualizacja: 3 godziny temu
Legia Warszawa ma już niewiele czasu na podjęcie decyzji w sprawie Gonçalo Feio. W miniony piątek portugalski szkoleniowiec odbył długą rozmowę z Michałem Żewłakowem i Fredim Bobicem. Komunikat dotyczący przyszłości trener pojawi się w najbliższy poniedziałek lub wtorek - donosi Marcin Szymczyk z Legia.net.
Legia Warszawa nie ma już szans na podium w lidze - najwyżej może zakończyć sezon na czwartej pozycji. Choć zapewniła sobie udział w europejskich pucharach dzięki triumfowi w krajowym pucharze, to nie był to główny cel zespołu z Łazienkowskiej.
Władze klubu pokładały spore nadzieje w Gonçalo Feio, licząc, że poprowadzi drużynę do mistrzostwa Polski. Rzeczywistość jednak boleśnie zweryfikowała te oczekiwania - w rozgrywkach ligowych Legia zanotowała zbyt wiele rozczarowujących występów. Wobec mieszanych wyników i niespełnionych ambicji, ocena pracy portugalskiego szkoleniowca nie należy do łatwych. Przed klubem stoi teraz decyzja, która może zaważyć na dalszym kierunku rozwoju drużyny.
Portugalski szkoleniowiec po wygranej z Widzewem Łódź zakomunikował, że w piątek spotka się z Michałem Żewłakowem i Fredim Bobicem. Nie wykluczał, że to wtedy zapozna się z decyzją klubu.Popularne
- Śmialiśmy się w sztabie, że konklawe odbyło się we wtorek na Łazienkowskiej. Dymu jeszcze nie ma. Jutro jadę na Łazienkowską, mam spotkanie z dyrektorem Michałem Żewłakowem, dyrektorem Marcinem Herrą i Fredim Bobicem. Nie wiem, czy prezes Mioduski będzie. Jutro mam spotkanie, może będziemy mądrzejsi, a może trzeba będzie poczekać trochę więcej - przyznał 35-latek.
Rozmowy odbyły się zgodnie z planem. Jak przekazał Marcin Szymczyk z Legia.net, były „długie i treściwe”. Na ostateczny werdykt trzeba będzie jednak jeszcze nieco poczekać.
„Nie podjęto jednak żadnych decyzji, powrót do rozmów nastąpi po spotkaniu z Cracovią - w poniedziałek lub wtorek i wtedy zostanie podjęta ostateczna decyzja i ogłoszona kibicom” - czytamy we wspomnianym źródle.