„Gorąca kandydatura”. To wielki faworyt do zastąpienia Xaviego w FC Barcelonie?!

FC Barcelona w sobotę przegrała Villarrealem 3-5, ale to nie informacja o rezultacie zdominowała światowe media. Na konferencji prasowej po meczu z dziennikarzami spotkał się Xavi, który poinformował o odejściu.

44-latek stwierdził, że wraz z końcem czerwca 2024 roku pożegna się z mistrzem Hiszpanii.

- Potrzebujemy zmiany dynamiki, a dzisiaj przeżyłem jeden z najokrutniejszych meczów w mojej karierze. Dlaczego tak to wyjaśniam? Prezydent, Deco, piłkarze... Wszyscy zasługują na zmianę dynamiki. Po prostu. Rozmawiałem o tym z moją żoną, moim bratem, moim sztabem. Nie chcę być problemem dla Barcelony, chcę być rozwiązaniem i myślę, że mogę nim być od teraz do czerwca - wyznał na gorąco.

Praktycznie natychmiast ruszyła giełda nazwisk, a w tym kontekście padają takie tuzy, jak Jürgen Klopp, Luis Enrique czy Thomas Tuchel.

Ostatnie doniesienia sugerują jednak, że nie żaden z nich, a Hansi Flick może stanowić najciekawszą i najbardziej rozważaną opcję - twierdzi Christian Falk.

Zdaniem dziennikarza prezydent mistrza kraju mocno nalega na sięgnięcie po byłego selekcjonera reprezentacji Niemiec.

Jakby tego było mało, również i sam Flick chce wrócić do pracy i szuka zagranicznego wyzwania. FC Barcelona może okazać się w tym przypadku idealnym rozwiązaniem.

Tam trafiłby na swoich byłych podopiecznych, czyli Roberta Lewandowskiego, Marc-André ter Stegena czy İlkaya Gündoğana.

58-latek ma na swoim koncie triumf w Lidze Mistrzów, który osiągnął za sterami Bayernu Monachium. Od września 2023 roku pozostaje bez pracy po tym, jak rozstał się z reprezentacją Niemiec.