Górnik Zabrze z niespodziewanie wysoką porażką [WIDEO]. A już było tak dobrze...
2024-05-03 19:58:27; Aktualizacja: 6 miesięcy temuCracovia niespodziewanie rozgromiła Górnik Zabrze (5:0) na otwarcie 31. kolejki Ekstraklasy. Podopieczni Jana Urbana zostali skarceni przede wszystkim przy stałych fragmentach gry.
W spotkaniu ekip walczących o kompletnie różne cele w najwyższej klasie rozgrywek lepsza okazała się ta pragnąca utrzymania na przyszły sezon. Zabrzanie po załączonym sprincie w ostatnich seriach gier mieli nadzieję deptać po piętach Lechowi Poznań i Jagiellonii Białystok, lecz późnym popołudniem zostali brutalnie zweryfikowani.
„Pasy” wyszły na prowadzenie już w 4. minucie. Z narożnika boiska Michał Rakoczy znalazł podaniem Patryka Makucha. Pod koniec pierwszej połowy z tego samego miejsca zagrywał 22-letni ofensywny pomocnik, lecz tym razem to Rafał Janicki wpakował piłkę do własnej siatki.
Niespodzianka na start meczu w Krakowie! Patryk Makuch najlepiej odnalazł się w tłoku w polu karnym i dał Cracovii prowadzenie w meczu z Górnikiem ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 3, 2024
📺 Oglądajcie w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/4l1bwrOSeePopularne
Ktoś w końcu znalazł sposób na Górnika? 👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 3, 2024
Drugi gol dla Cracovii po rzucie rożnym, choć tym razem do własnej siatki piłkę wpakował Janicki 👇
📺 Oglądajcie w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/CCzkFNt27B
W międzyczasie goście musieli dokonać pierwszej zmiany. Z boiska na noszach został zniesiony Szymon Czyż, dla którego ten sezon mógł się zakończyć właśnie w ten piątek.
Górnik zaskakująco nie potrafił wznieść się na wyżyny swoich możliwości i odpowiedzieć żadnymi groźnymi akcjami. Natomiast Cracovia nie zamierzała się cofać i nadal próbowała wykorzystać słabe ogniwo rywala.
W 53. minucie Otaf Kakabadze podwyższył na 3:0, wykorzystując błąd w polu karnym wprowadzonego na murawę Soichiro Kozukiego. Kwadrans później zrobiły się już cztery bramki przewagi, a futbolówkę po wyrzucie z autu głową skierował doświadczony reprezentant Polski Kamil Glik.
KAKABADZEEEE! Cracovia jest dziś nie do zatrzymania, 3:0 w Krakowie! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 3, 2024
📺 Oglądajcie w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/EoCRFsXNLd
KAMIL GLIK! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 3, 2024
Kolejny stały fragment, obrońca Cracovii wyskakuje w górę po wrzucie z autu i pakuje głową piłkę do siatki! Mamy 4:0! ⚽
📺 Oglądajcie w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/SP6C06y7AJ
Ozdobą frustracji i niemocy Górnika okazała się czerwona kartka dla Lawrence'a Ennaliego po dwóch żółtych kartkach za niebezpieczne faule na rywalach.
Ostatnie słowo w strzeleckiej kanonadzie należało do Janiego Antanasova.
Sporo pochwał zebrał w ostatnim czasie Lawrence Ennali, jednak dzisiejszy mecz z Cracovią kończy czerwoną kartką... 👀
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 3, 2024
📺 Oglądajcie w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/vfNxjhHxM2
PIĘĆ! Co za wieczór Cracovii! 🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 3, 2024
Jani Atanasov dobija Górnik! ⚽
📺 Oglądajcie w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/3IpJIkBDji
Dzięki efektownemu zwycięstwu Cracovia oddaliła się od strefy spadkowej na pięć punktów. Górnik pozostaje na razie na trzecim, premiowanym europejskimi pucharami miejscu, ale w nadchodzących dniach może je stracić kosztem goniących go rywali.