Grał na mundialu w 1998 roku. Teraz sięgnął po mistrzostwo Korei Południowej jako... piłkarz!

Dong-gook Lee jest jak wino - im starszy, tym lepszy. W przeszłości pojechał z kadrą Korei Południowej na Mistrzostwa Świata w 1998 roku jako obiecujący zawodnik, a teraz jako bardzo doświadczony gracz sięgnął po najcenniejsze krajowe trofeum z Jeonbuk Hyundai Motors FC.

Odnalezienie skutecznego przepisu na długowieczności jest jednym z celów profesjonalnych sportowców, którzy marzą o tym, aby utrzymać się w gronie najlepszych już po osiągnięciu 30. roku życia.

Zdaje się, że posiadaczem takiego złotego środka jest Dong-gook Lee. Napastnik uchodził w przeszłości za bardzo utalentowanego zawodnika i z tego też powodu pojechał z Koreą Południową na Mistrzostwa Świata w... 1998 roku, gdzie wystąpił w jednym meczu przeciwko Holandii (0:5).

Udział w tym turnieju nie okazał się dla niego natychmiastową trampoliną do napędzenia swojej kariery. Duży wpływ na ten stan rzeczy miała między innymi nieudana przygoda w Werderze Brema.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

POTWIERDZONE: Gonçalo Feio zgłosił się do tego klubu. „Oferował swoje usługi przez naszą dyrekcję sportową”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Dong-gook Lee nie załamał się jednak tym niepowodzeniem i po kilku sezonach spędzonych w rodzimym kraju postanowił podjąć kolejną próbę zaistnienia na europejskich boiskach po tym, jak otrzymał ofertę ze strony przedstawicieli Middlesbrough. W drużynie, rywalizującej wówczas na poziomie Premier League, również mu się nie powiodło i po rozegraniu kilkunastu meczów wrócił do Korei. Najpierw trafił do Seongnam Ilhwa, a następnie w wieku 30 lat zasilił szeregi Jeonbuk Hyundai Motors, w którym w końcu zaczął spisywać się na miarę oczekiwań.

A to od razu przełożyło się na wywalczenie pierwszego mistrzostwa kraju przez „Zielonych Wojowników” oraz otrzymanie powołania na Mistrzostwa Świata w 2010 roku, które okazały się później ostatnim poważnym turniejem, w którym napastnik wziął udział. Ten fakt nie przeszkodził mu później wywalczyć kolejnych pięciu tytułów.

40-latek marzył jednak o zdobyciu kolejnego, ale aby tak się stało, jego Jeonbuk Hyundai Motors musiał wygrać z Gangwon FC, a przewodzący tabeli Ulsan Hyundai przegrać z Pohang Steelers w ostatniej kolejce obecnych rozgrywek i... taki scenariusz został zrealizowany, co pozwoliło jednemu z dwóch aktywnych uczestników mundialu z 1998 roku (drugim jest - Hussein Abdulghani) sięgnąć po siódmy tytuł mistrzowski w Korei Południowej.

Dong-gook Lee ma ważną umowę z zespołem „Zielonych Wojowników” do końca stycznia i w dużej mierze zależy od niego, czy zdecyduje się na kontynuowanie swojej przygody z futbolem, czy też postanowi zejść ze sceny w glorii chwały.

Warto również dodać, że doświadczony napastnik miał olbrzymi wkład w wywalczenie tego trofeum, ponieważ rozegrał aż 33 spotkania ligowe, w których zdobył dziewięć goli oraz zanotował trzy asysty.