Granero nie chce do Arsenalu

Wygląda na to, że Esteban Granero odrzuci propozycję przejścia do Arsenalu. Pomocnik Realu Madryt woli pozostać w Hiszpanii i zasilić Malagę, w której dostałby szansę ponownej pracy z menadżerem Manuelem Pelleg(...)

Wygląda na to, że Esteban Granero odrzuci propozycję przejścia do Arsenalu. Pomocnik Realu Madryt woli pozostać w Hiszpanii i zasilić Malagę, w której dostałby szansę ponownej pracy z menadżerem Manuelem Pellegrinim, który w sezonie 2009/2010 prowadził "Królewskich".

Arsene Wenger przypuszczał, że pomocny w zachęceniu Granero do gry w Londynie będzie inny Hiszpan Mikel Arteta, sprowadzony przez Francuza w styczniu. Sytuację zmieniło jednak zainteresowanie Malagi, która aktualnie zajmuje szóstą pozycję w tabeli Primera Division. Apetyty w tym andaluzyjskim mieście są jednak znacznie większe. Wywodzący się z Kataru działacze już szykują kolejne miliony euro na wzmocnienia w zimowym oknie transferowym.

Jedną z ważniejszych transakcji miałoby być właśnie zatrudnienie Granero, który niezłą pozycję w hiszpańskiej piłce zbudował sobie jeszcze w Getafe w latach 2007-2009, po tym epizodzie powrócił do macierzystego Realu, w którym jednak w ostatnich miesiącach najczęściej godzić musi się z rolą rezerwowego. W tym sezonie zaliczył zaledwie dwa niezwykle krótkie pobyty na murawie, łącznie trwały one siedem minut.

Jeżeli Granero zdecydowałby się jednak na wyjazd do Anglii, to zainteresowanie przejawia również Tottenham. Jego kontrakt z Realem obowiązuje do 2013 roku, jednak menadżer "Królewskich" Jose Mourinho nie będzie robił większych problemów.