„Greenwood, umieraj”. Anglik mile widziany w Hiszpanii nie przez wszystkich [WIDEO]
2023-09-17 19:04:41; Aktualizacja: 1 rok temuOsasunie grozi kara ze strony LaLigi po tym, jak jej kibice podczas niedzielnego meczu z Getafe skierowali wulgarne okrzyki pod adresem Masona Greenwooda - pisze Guillermo Rai na łamach Theathletic.com.
W niedzielę Getafe mierzyło się z Osasuną w ramach piątej kolejki ligi hiszpańskiej. Spotkanie zakończyło się jego zwycięstwem po bramkach Stefana Mitrovicia, José Ángela Carmony oraz Nemanji Maksimovicia.
W 77. minucie na boisku zameldował się Mason Greenwood, który został wypożyczony przez Getafe z Manchesteru United. Anglik nie grał przez kilkanaście miesięcy z uwagi na oskarżenia o napaść seksualną i usiłowanie gwałtu, które ostatecznie zostały wycofane. Tym sposobem władze „Czerwonych Diabłów” posłały go czasowo na Półwysep Iberyjski.
Kibice ekipy z madryckich przedmieść przyjęli tę nowinę z wielkim zadowoleniem. Widać to było po frekwencji na prezentacji piłkarza czy rekordowej w skali klubu sprzedaży koszulek z jego nazwiskiem. W niedzielę wielu sympatyków gospodarzy wiwatowało, gdy 21-latek wchodził na murawę. Popularne
Zupełnie inaczej na obecność zawodnika zareagowali fani Osasuny.
„Greenwood, umieraj” - skandowali przy okazji meczu, co relacjonuje Guillermo Rai.
Przyjmuje się, że obserwator spotkania z ramienia LaLigi słyszał to, w związku z czym może zostać wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
- Śpiewy »jeb** Osasunę« były złe, podobnie jak złe były pieśni przeciwko Greenwoodowi. To bardzo dobry zawodnik. Ale jeśli mówimy o pieśniach, powinniśmy mówić o wszystkich, a nie tylko o niektórych - skomentował sprawę trener ekipy z Pampeluny Jagoba Arrasate.
🚩
— Guillermo Rai (@GuillermoRai_) September 17, 2023
Osasuna fans chanting "Greenwood, die"@TheAthleticFC pic.twitter.com/A7zhAxyD5b