Grosicki: Powinienem grać zawsze

2017-12-17 19:39:11; Aktualizacja: 6 lat temu
Grosicki: Powinienem grać zawsze Fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Dawid Kurowski Źródło: Hull City

Kamil Grosicki udzielił interesujących wypowiedzi dla klubowej telewizji Hull City.

Przed kilkoma dniami w Hull City doszło do zmiany szkoleniowca ze względu na słabe wyniki drużyny. Spadkowicz z Premier League znajdował się w okolicach strefy spadkowej w Championship i zmiana wydawała się nieunikniona. Leonida Słuckiego zastąpił Nigel Adkins i, jak przyznał Grosicki, podniósł morale zespołu. Od tamtej pory „Tygrysy” wygrały z Brendtford 3-2 i przegrały z Cardiff 0-1, co sprawia, że nadal znajdują się w trudnym położeniu.

Grosicki udzielił wywiadu dla klubowej telewizji Hull City. Polskiego skrzydłowego spytano między innymi o to, co czuł, gdy Słucki w swoich ostatnich trzech spotkaniach sadzał go na ławce rezerwowych.

- Powiem tak. Co by nie było, to zasługuję na grę w pierwszym składzie, ponieważ jestem zawodnikiem, który może na boisku zmienić losy spotkania i bolało mnie to, że ostatnie trzy mecze siedziałem na ławce rezerwowych. Nie jest to nic przyjemnego, ale były trener tak postanowił. To ciężka sytuacja, bo ludzie się zastanawiają, dlaczego nie grałem. Według mnie to nie był problem sportowy – powiedział polski skrzydłowy.

Polak opowiedział również o swoim samopoczuciu i roli spełnianej w drużynie: „Czuję, że mogę pomóc temu klubowi w ofensywie. Wiadomo, że mam problem z graniem w defensywie, a w Anglii jest to bardzo ważne. Staram się jak mogę. Koledzy pomagają mi w grze defensywnej, ja pomagam kolegom w grze ofensywnej”.

- Gdybym grał na topowym poziomie w ofensywie i na topowym w defensywie, to najprawdopodobniej byśmy dzisiaj tutaj nie siedzieli. Dlatego zawsze mówię kolegom, żeby pozwolili mi na swobodę w ofensywie i zawsze staram się pomagać w defensywie, ale nie zawsze będę to robił. Ja jestem od strzelania bramek i podawania piłki kolegom, dlatego skupiam się na tym. Od bronienia są inni zawodnicy.

W aktualnym sezonie Grosicki ma już na koncie sześć bramek i cztery asysty w 21 spotkaniach. Dziennikarz klubowej telewizji zapytał skrzydłowego, jak ocenia swoją postawę: „Jest dobrze, ale mogłoby być tego więcej. Muszę się starać, żeby tak było. Dużo asyst mam niezapisanych, bo ktoś na przykład strzelał na dwa razy. Takich asyst mam już około ośmiu w tym sezonie, a nie cztery, które zostały zapisane oficjalnie”.