Grzegorz Krychowiak zapewnia: Czuję się dobrze przygotowany

Już we wtorek „Biało-Czerwoni” zmierzą się z kadrą Szwecji, a wynik spotkania zadecyduje o awansie na Mistrzostwa Świata w Katarze. Grzegorz Krychowiak w rozmowie z „WP Sportowe Fakty” analizuje najbliższego rywala oraz zapewnia, że jest gotowy do gry w pierwszym składzie.

W czwartek reprezentacja Szwecji odprawiła z kwitkiem Czechów i to ona zagra z „Biało-Czerwonymi” o wyjazd na Mistrzostwa Świata w Katarze. Grzegorz Krychowiak ocenił potencjał najbliższych rywali oraz porównał ich do Szkotów, z którymi Polska zmierzyła się kilka dni temu w towarzyskim meczu.

- Szwedzi mają więcej atutów. Są lepiej zorganizowani niż Szkoci, grają w ustawieniu 1-4-4-2, lepiej przesuwają się na boisku całym zespołem, bardzo dobrze zawężają.

- Jeżeli chodzi o samą grę - kierują bezpośrednie podania do napastników i próbują przejąć piłkę po stracie. Są też mocni w stałych fragmentach gry. My musimy zagrać przede wszystkim wzorowo w defensywie – powiedział Krychowiak.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

32-krotny reprezentant Polski „skasowany” przez Michała Probierza

Next

Występ 32-latka we wtorek wciąż stoi pod znakiem zapytania. Selekcjoner Czesław Michniewicz zapowiedział, że ostateczną decyzję podejmie po sparingu ze Szkocją, w którym Krychowiak nie zaprezentował swojej najwyższej dyspozycji.

Zawodnik AEK Ateny zapewnia, że jest odpowiednio przygotowany na grę od pierwszej minuty.

- Tego typu mecze mnie dodatkowo motywują. Lubię być podłączony pod prąd, lubię gdy od jednego spotkania zależy tak dużo. Czuję odpowiedzialność i myślę, że właśnie dla takich momentów gra się w piłkę.

- Czuję się dobrze przygotowany, nawet na 120 minut. Niedawno byłem chory, ale jest już dużo lepiej. Jestem gotowy – zapewnia środkowy pomocnik.