Guardiola: To ten człowiek sprawił, że zakochałem się w futbolu

2018-10-16 17:46:24; Aktualizacja: 6 lat temu
Guardiola: To ten człowiek sprawił, że zakochałem się w futbolu Fot. Transfery.info
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Mirror

Pep Guardiola zdradził, komu zawdzięcza najwięcej w swoim piłkarskim życiu.

47-latek okrzepł w Barcelonie jako piłkarz i trener. Tam miał okazję współpracować z legendą holenderskiej piłki, Johanem Cruijffem. Katalończyk przyznał, że to w dużej mierze dzięki niemu zakochał się w piłce, co było następstwem tego, że osiągnął w niej tak wiele.

- On był najważniejszą osobą, z którą miałem do czynienia. Otworzył mi oczy na wiele spraw. Pomógł nam wszystkim zrozumieć futbol. Przychodząc na treningi, czułem się jak uczeń, który codziennie maszeruje do szkoły. Pomimo tego, że wygrywaliśmy, on doszukiwał się rzeczy do poprawy.

- Dzięki niemu zakochaliśmy się w tej grze. To on przyczynił się do wielkich zmian w tym sporcie. To nie przypadek, że tak wielu piłkarzy, którzy pracowali pod okiem Cruijffa i Arrigo Sacchi, jest teraz trenerami. To ich zasługa. Otworzyli nam umysły.

Guardiola twierdzi również, że to nie dzięki słynnej „tiki-tace” jego Barcelona zdominowała kilka lat temu wszystkie rozgrywki.

- Wcale nie wymyśliłem tego systemu. Może tylko lekko go udoskonaliłem. Dziwi mnie, kiedy ktoś mówi, że to dzięki temu wygraliśmy Ligę Mistrzów. Warto przypomnieć sobie, że mój zespół składał się przede wszystkim z wychowanków klubu. Miałem ogromne szczęście, że trafiłem na taki rocznik - zakończył.

Zespoły prowadzone przez Katalończyka zdobyły jak dotąd 24 trofea.