W sobotni wieczór doszło do najważniejszego spotkania tego sezonu, jeśli chodzi o europejskie puchary. W finale Ligi Mistrzów Chelsea mierzyła się z Manchesterem City.
Spotkanie zakończyło się zwycięstwem pierwszej z tych ekip w stosunku 1-0. Bramkę na wagę końcowego triumfu zdobył Kai Havertz.
Po meczu na temat wyborów kadrowych postanowił wypowiedzieć się menadżer przegranej ekipy, Pep Guardiola.
- Starałem się wybrać najlepszy możliwy skład. O grze decydowały te same kryteria co przeciwko Paris Saint-Germain oraz Borussii Dortmund. To był ciężki mecz. Mieliśmy swoje szanse, ale defensywa Chelsea była świetna - przyznał.
Hiszpan nie zamierza się jednak załamywać i zapowiada powrót za rok.
- Przez większą część meczu zmagaliśmy się z długimi piłkami. To był nasz kłopot. W kluczowych momentach zabrakło nam natomiast jakości. To był dla nas wyjątkowy sezon, ale niestety nie udało nam się osiągnąć końcowego triumfu. Wrócimy za rok - przyznał.