Gwiazda Rakowa Częstochowa nie wykluczyła transferu. „Jestem otwarty”

W tym sezonie Fran Tudor przekroczył barierę 150 występów w barwach Rakowa Częstochowa. Obecnie ma ich dokładnie na koncie 174. Chorwacki prawy wahadłowy, który gra również na środku obrony, bez wątpienia jest jednym z ważniejszych zawodników w zespole mistrza Polski.

Piłkarz nie należy już do najmłodszych, ma 28 lat, ale od jakiegoś czasu spekuluje się na temat tego, że mógłby odejść z klubu z województwa śląskiego. W lutym atmosferę podgrzał jego agent Matej Škegro, który przyznał na łamach „Sportske novosti”, że zawodnik był blisko przenosin do klubu z Bundesligi, jest w kontakcie w jego sprawie z Dinamem Zagrzeb, a do tego dochodzi jeszcze oferta z MLS.

Co na to sam piłkarz?

- Wszystko to, co było tam powiedziane, to była prawda. Ja jednak nie rozmawiałem osobiście z właścicielem klubu, co do tego, jaka była jego reakcja. Trzeba więc pytać właściciela Rakowa o te kwestie - przyznał w rozmowie ze Sportowefakty.wp.pl.

Tudor został zapytany o to, czy wykluczyłby przeprowadzkę do Stanów Zjednoczonych.

- Jasne, że nie. Jestem otwarty na jakiekolwiek opcje, bo to jest piłka nożna i nigdy nie można mówić „nigdy”. Zobaczymy, co będzie w przyszłości. Mam tutaj, w Rakowie, kontrakt do 2027 roku, więc zobaczymy. Jestem w każdym razie otwarty na to - podkreślił (cała rozmowa TUTAJ).

Piłkarz przedwcześnie zakończył udział w niedzielnym meczu Ekstraklasy z ŁKS-em Łódź (1:1) z powodu urazu. Na razie nie wiadomo, czy będzie musiał dłużej pauzować.