Gwiazda z Ghany w Legii

Legia przedostatniego dnia okna transferowego sprowadziła dwóch piłkarzy - Antonio Martín Aguilera "Balbino" i Ransforda Oseia. Zwłaszcza sprowadzenie tego drugiego można śmiało nazwać hitem transferowym tego(...)

Legia przedostatniego dnia okna transferowego sprowadziła dwóch piłkarzy - Antonio Martín Aguilera "Balbino" i Ransforda Oseia. Zwłaszcza sprowadzenie tego drugiego można śmiało nazwać hitem transferowym tego okna w Polsce.

Osei powszechnie uważany jest za wielki talent. Błyszczy w juniorskich reprezentacjach Ghany (walnie przyczynił się do awansu kadry Ghany w ostatnich Mistrzostwach Świata U-17 aż do półfinału), ale powoli puka również do seniorskiej kadry, do której powołanie po raz pierwszy otrzymał na trzy tygodnie przed swoimi 17 urodzinami.

Ghańczykiem zainteresowane były wielkie europejskie kluby - między innymi Arsenal Londyn oraz Manchester United. Do podpisania kontraktu z żadnym z klubów Premiership nie doszło jednak z powodu słabych warunków fizycznych piłkarza (tylko 169 cm wzrostu) oraz wysokiej kwoty, jakiej żądał dotychczasowy pracodawca młodziana - Kessben FC.

Osei do Legii został tylko wypożyczony, ale jeżeli się sprawdzi w Polsce stołeczni działacze będą chcieli zrobić wszystko, co możliwe, by zatrzymać go w klubie. Mirosław Trzeciak na temat transferu powiedział: "Wiosną, również w formacji ataku, będziemy mieć nowego zawodnika. Będzie nim 17-letni Ransford Osei, którego wypożyczyliśmy do czerwca. Jest to znakomity zawodnik, bardzo dobrze wyszkolony technicznie, szybki i niezwykle utalentowany i jeśli będziemy zadowoleni z jego występów, to zrobimy wszystko, aby został z nami na dłużej. Nie jest jeszcze pewne, kiedy napastnik z Ghany pojawi się w Warszawie, ponieważ sprawy związane z pozwoleniem na pracę mogą opóźnić jego przylot o kilka, a nawet kilkanaście dni".

"Balbino" jest natomiast wychowankiem Atletico Madryt. Występuje na pozycji środkowego obrońcy, w związku z czym jego zadaniem będzie uzupełnienie braków na tej pozycji. Z Hiszpanem związano się krótkim, bo obowiązującym zaledwie do czerwca kontraktem. Radości ze sprowadzenia zawodnika nie krył wiceprezes Legii: "Antonio jest typowym kryjącym obrońcą. Jest bardzo szybki, agresywny oraz dobrze gra głową. Trener Urban uważa linię defensywną za najbardziej istotną i sytuacja wymusiła na nas taką decyzję, że ten zawodnik uzupełni nasz blok defensywny. 25-letni obrońca z Hiszpanii już jutro weźmie udział w pierwszym treningu naszej drużyny, który jest zaplanowany na godzinę 11:00".