Widzew Łódź odpuścił temat, wziął go inny klub z Ekstraklasy
2025-12-27 16:06:58; Aktualizacja: 1 godzina temu
Widzew Łódź latem mimo starań nie zdołał pozyskać Mariusza Stępińskiego, który wylądował teraz w Koronie Kielce. Napastnik na Kanale Sportowym wyznał, że od tamtej pory nikt z Łodzi się z nim nie kontaktował.
Mariusz Stępiński kilka miesięcy temu był intensywnie łączony z przeprowadzką do Widzewa Łódź. Sam piłkarz był wówczas gotowy oraz otwarty na powrót do Polski.
Chęci dwóch stron jednak nie wystarczyły. Do dopięcia transakcji potrzebna była jeszcze zgoda Omonii Nikozja, która ostatecznie zablokowała odejście napastnika, stawiając łódzkiej drużynie twarde warunki.
Mamy grudzień i tak się składa, że Stępiński wylądował w Ekstraklasie, ale nie w Widzewie tylko w Koronie Kielce. Klub ten pozyskał 30-latka na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wcześniej rozwiązał swój kontrakt na Cyprze.Popularne
Dlaczego nie Widzew? Czterokrotny reprezentant Polski wypowiedział się na ten temat i przyznał, że jego były zespół od tamtego momentu nie kontaktował się z nim i nie próbował ponownie nawiązać współpracy.
- Były zapytania, ale takiej konkretnej oferty jak z Korony Kielce, kiedy dyrektor do ciebie przylatuje, rozmawia, przedstawia wszystko, nie było - zaczął Stępiński.
- Z Widzewa nie było żadnego odzewu. Wszyscy wiemy, jak to latem wszystko przebiegało i jak to się skończyło, ale potem już nie było żadnego kontaktu tak naprawdę - podsumował.
Stępiński występował w Widzewie w latach 2011-2013, notując łącznie 34 występy, zwieńczone pięcioma trafieniami oraz czterema asystami.














![Napastnik wypożyczony z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza [OFICJALNIE]](img/photos/113803/170x113/gabriel-brasm-jakub-branecki.jpg)

















