Gwiazdka brazylijskiej piłki podąży za Endrickiem i Estêvão? Europejscy giganci w natarciu
2024-10-01 09:17:27; Aktualizacja: 1 miesiąc temuJuż wkrótce z Palmeirasu może wyfrunąć trzecia perełka brazylijskiej piłki. Po Endricku oraz Estêvão ogromne zaciekawienie europejskich klubów wzbudziła postać Vitora Reisa – podaje „The Athletic”.
Według uznanego źródła pierwsze kroki w celu zainicjowania zaawansowanych negocjacji postawiły już Real Madryt oraz Arsenal. Działacze już zadali pytania dotyczące między innymi dostępności środkowego obrońcy.
W odpowiedzi mieli oni usłyszeć, że w kontrakcie ważnym aż do końca 2028 roku widnieje obfita klauzula odstępnego opiewająca na kwotę 100 milionów euro. Co do ceny wywoławczej, „Verdãos” jeszcze jej nie ustalili.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że broniący drugi raz z rzędu tytułu mistrzostwa Brazylii klub zacznie się otwierać na sprzedaż dopiero po Klubowych Mistrzostwach Świata. Te odbędą się na przełomie czerwca i lipca.Popularne
Dlatego też inne ekipy ze Starego Kontynentu nie spieszą się na razie z podejmowaniem działań. Sygnały zainteresowania płyną przede wszystkim z Anglii oraz Hiszpanii. Na swojej liście życzeń juniorskiego reprezentanta „Canarinhos” zapisały również FC Barcelona, Chelsea oraz Liverpool.
Niektórzy baczni obserwatorzy 18-letniego Reisa przypinają mu łatkę nowego Édera Militão czy też Marquinhosa. Teoretycznie od tego pierwszego prawonożny stoper mógłby się sporo nauczyć, jeśli tylko otrzyma powołanie do dorosłej kadry lub trafi na Santiago Bernabéu w ramach transferu definitywnego.
Zawodnik formacji defensywnej rozgrywa dopiero swój pierwszy sezon w pierwszej drużynie Palmeirasu. Zdążył dołożyć już dwa trafienia w 15 spotkaniach.
Dotychczas dzieli szatnię z Estêvão, który po osiągnięciu pełnoletności wyląduje w Chelsea. Anglicy zapłacili za skrzydłowego 34 miliony euro kwoty podstawowej.
Wcześniej trend zapoczątkował jednak Endrick. W Realu został zaprezentowany minionego lata po zapłaceniu 46 milionów euro plus ewentualne bonusy. Napastnik zdobył już nawet bramkę na w swoim pierwszym meczu w Lidze Mistrzów.