Gwiazdor FC Barcelony szczęśliwy w Katalonii. Chce nowego kontraktu

2025-05-11 11:16:41; Aktualizacja: 17 godzin temu
Gwiazdor FC Barcelony szczęśliwy w Katalonii. Chce nowego kontraktu Fot. Sergio Ruiz/pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Movistar+

FC Barcelona rozgrywa znakomity sezon, a jednym z jego głównych bohaterów jest Raphinha. Gwiazdor w rozmowie z Movistar+ zasugerował, że chciałby podpisać nowy kontrakt.

Pierwsze dwa sezony Brazylijczyka na hiszpańskich boiskach nie były najlepszy, a wobec wahań formy klub zastanawiał się, czy nie popełnił błędu, ściągając go do stolicy Katalonii.

Idąc tym tropem, włodarze „Dumy Katalonii” brali pod uwagę sprzedaż, uzależniając decyzję od ofert.

Sam piłkarz zamierzał zatriumfować w koszulce FC Barcelony, dlatego skupił się na grze właśnie dla tej drużyny.

Przyjazd Hansa-Dietera Flicka odmienił Raphinhę. Można wręcz powiedzieć, że niemiecki trener stworzył bestię.

W trakcie obecnego sezonu atakujący maczał palce w 57 bramkach. To efekt 32 goli i 25 asyst.

Znakomita forma sprawiła, że odżyły spekulacje transferowe. Ponownie zaczęło się mówić o Arsenalu czy przedstawicielach saudyjskiej piłki.

W najnowszym wywiadzie Raphinha zajął stanowisko w sprawie przyszłości. Reprezentant „Canarinhos” dał do zrozumienia, że jest szczęśliwy w obecnym klubie.

– Co dalej? Przedłużenie umowy. Myślenie o osiągnięciu szczytu futbolu bez Barcelony jest nielogiczne. Szczerze mówiąc, teraz bardzo się tym cieszę. Nie spodziewałem się tego nawet w snach – oświadczył w wywiadzie dla Movistar+.

Gracz nie ukrywa, że ważną rolę odegrał Flick.

– Będę dozgonnie wdzięczny Hansiemu Flickowi. Odmienił całą moją karierę. Chciał zobaczyć, jak trenuję, zanim podejmie jakąkolwiek decyzję dotyczącą mojej przyszłości. Widział mnie w swoich planach. Bez Flicka być może byłbym teraz w innym klubie, a nie w Barçy – zauważył.

Obecna umowa 28-latka obowiązuje do połowy 2027 roku.