Francuski obrońca był bohaterem jednego z największych transferów letniego okienka. „The Citizens” zapłacili za niego mistrzom Francji ponad 57 milionów euro. Jak patrzy na swoją przeprowadzkę sam zawodnik?
- Po jednym ze spotkań Ligi Mistrzów
byłem na kontroli antydopingowej z Kevinem De Bruyne. Zadawałem mu
wtedy sporo pytań. Zależało mi na tym, by spróbować swoich sił
w zagranicznej lidze. Chciałem poczynić jednak ten krok z głową.
- Nie ukrywam, że wielką rolę w moim wyborze odegrał Pep
Guardiola. Do momentu finalizacji transferu rozmawialiśmy na wiele
tematów. Cieszę się, że znowu mam możliwość współpracować ze znakomitym szkoleniowcem.
- Jeśli chodzi o trwający
sezon, chciałbym sięgnąć z City po dwa, trzy trofea. To naprawdę
duży projekt. Jeden z największych w całej Europie.
-
Pozostanie najlepszym lewym obrońcą na świecie? Dlaczego nie. Nie
jest to takie szalone. Przede mną długa droga i mnóstwo pracy, ale
wszystko jest możliwe - przyznał 23-latek.