Haaland wart fortunę. Raiola z gigantycznym oczekiwaniami wobec transferu Norwega
2021-04-04 20:00:10; Aktualizacja: 3 lata temuBorussia Dortmund może być chyba spokojna o najbliższą przyszłość Erlinga Brauta Haalanda po tym, jak Gerard Romero z „RAC1” ujawnił szczegóły oczekiwań finansowych przedstawicieli piłkarza.
Reprezentant Norwegii należy już bez wątpienia do grona najbardziej pożądanych zawodników przez czołowe europejskie kluby za sprawą niezwykłej formy strzeleckiej prezentowanej w ekipie z Signal Iduna Park po transferze z Red Bulla Salzburg, gdzie także wyróżniał się pod tym względem na tyle kolegów z zespołu i całej ligi.
Mino Raiola, reprezentujący interesy 20-letniego zawodnika, i jego ojciec doskonale wiedzą, że w niedalekim czasie Borussia Dortmund może okazać się zbyt słabą drużyną dla Erlinga Brauta Haalanda, dlatego w ostatnim czasie spotkali się oni z przedstawicielami najbogatszych hiszpańskich oraz angielskich drużyn w celu omówienia ewentualnych warunków transferu snajpera niemieckiego klubu.
Same władze ekipy z Bundesligi niechętnie podchodzą do tematu sprzedaży Norwega już w trakcie nadchodzącego letniego okna, ale byłyby skłonne zmienić zdanie, gdyby na ich stole wylądowała oferta opiewająca na aż 150 milionów euro.Popularne
Przy obecnie panującej sytuacji niezwykle trudno byłoby jakiemukolwiek zespołowi zgromadzić taką sumę na zrealizowanie jednej transakcji, a do tego trzeba jeszcze dołożyć oczekiwania samego zawodnika i prowizje.
Te dwa aspekty postanowił ujawnić Gerard Romero z „RAC1”, który przekonuje, że Raiola i Alf-Inge Håland w trakcie rozmów prowadzonych z Barceloną przedstawili równie wysokie wymagania co Borussia Dortmund, ponieważ oczekują dla samych siebie wypłaty aż 40 milionów euro za pośrednictwo w transferze (po 20 milionów euro na głowę) i pensji w wysokości 30 milionów euro netto rocznie dla środkowego napastnika, który najpewniej miałby związać się z pięcioletnim kontraktem z „Dumą Katalonii”.
Jeżeli ekipa z Camp Nou byłaby gotowa zaakceptować wszystkie te oczekiwania, to musiałaby zgromadzić łącznie przynajmniej 340 milionów euro na sprowadzenie oraz utrzymanie Haalanda, co w jej obecnej sytuacji ekonomicznej wydaje się całkowicie wykluczone.
Ponadto jednym z innych warunków stawianych przez wysłanników Norwega jest zatrzymanie w zespole Leo Messiego, co wydaje się najbardziej realnym celem do zrealizowania.
Przy tak wyglądającej sprawie można zaryzykować stwierdzenie, że Borussia Dortmund może czuć się względnie spokojna o najbliższą przyszłość 20-latka nawet w przypadku braku kwalifikacji do europejskich pucharów, ponieważ trudno byłoby jakiemukolwiek zespołowi zgromadzić wystarczające fundusze, aby sprostać oczekiwaniom wszystkich stron.
AKTUALIZACJA
Mino Raiola poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że rzekome oczekiwania w stosunku do wysokości prowizji i pensji samego zawodnika pojawiające się w Hiszpanii są fałszywe.
***