Harry Kane rozegrał już ostatni mecz dla Tottenhamu?!

Saga transferowa Harry'ego Kane'a trwa w najlepsze. Niewykluczone, że wkraczamy w jej ostatnią fazę. 29-latek mógł rozegrać już ostatnie spotkanie w koszulce Tottenhamu - twierdzi Christian Falk.

Za Tottenhamem drugi letni sparing. Londyńczycy pokonali w nim 5:1 singapurskie Lion City. Popisał się szczególnie Richarlison, który zanotował hat-tricka. Po trafieniu dołożyli jeszcze Giovanni Lo Celso i Harry Kane.

Istnieje szansa, że dla tego drugiego to ostatni gol i zarazem występ w trykocie „Kogutów”.

29-latek chciałby po latach odejść z Tottenhamu i spełnić sportowe ambicje. Przez ostatnie sezony strzelał, asystował, dyrygował, walczył. Nie przyniosło to żadnych sukcesów. Najbliżej było w 2019 roku, gdy dotarł z drużyną do finału Ligi Mistrzów.

Bayern Monachium to murowany faworyt do sprowadzenia Anglika. Oczywiście, chętnych było więcej, w tym Manchester United i Paris Saint-Germain.

Bawarczycy naciskają na wielki transfer, mimo że odrzucono ich dwie oferty. Nikt na Allianz Arena nie myśli, by zaniechać tego tematu.

Christian Falk twierdzi, że mistrzowie Niemiec mają nadzieję, że uda im się sfinalizować transakcję przed 6 sierpnia. Właśnie wtedy Tottenham zmierzy się w sparingu z Szachtarem Donieck.

Harry Kane przewodzi w historycznym rankingu strzelców „Kogutów”, mając na koncie 280 bramek. Drugi Heung-min Son ma ich 145.

W biurach na Tottenham Hotspur Stadium panuje spory ruch. Na ewentualnego następcę gwiazdora wytypowano Randala Kolo Muaniego.