Po bardzo słabym poprzednim sezonie, w tym Belg prezentuje się tak, jak oczekują tego od niego kibice „The Blues”. W 27 dotychczasowych spotkaniach w Premier League strzelił 11 goli, do których dołożył pięć asyst.
26-latka w formie widziałaby w swoich szeregach większość czołowych europejskich drużyn. Od dawna największą chrapkę na Hazarda ma oczywiście Real Madryt. „Królewscy” są w zasadzie zdecydowani, żeby zapłacić za niego wielkie pieniądze i sprowadzić go do siebie. Sporo zależy jednak od samego zawodnika, który na każdym kroku podkreśla, że świetnie czuje się w Londynie.
- Nie mam zbyt wiele do powiedzenia na
temat swojej przyszłości. Skupiam się na każdym kolejnym meczu.
Staram się notować jak najwięcej występów. To wszystko.
-
Real? Dlaczego chcesz wepchnąć wepchnąć mnie w to gówno? Jestem
tutaj szczęśliwy i mam jeszcze wiele rzeczy do zrobienia. Moja
umowa jest ważna do 2020 roku - powiedział Hazard w trakcie
nagrania ze swoim rodakiem, Christianem Benteke.