Henry w Chelsea?
2008-11-10 15:21:53; Aktualizacja: 16 lat temu
Thierry Henry podczas zimowego okienka transferowego może odejść z Barcelony. Pozyskaniem Francuza poważnie zainteresowana jest Chelsea Londyn.<br><br>Luizowi Felipe Scolariemu brakuje napastików - fakt ten(...)
Luizowi Felipe Scolariemu brakuje napastików - fakt ten jest już niezaprzeczalny. Prowadzona przez niego drużyna "The Blues" gra wprawdzie tylko z jednym zawodnikiem na szpicy, jednak portugalskiemu menadżerowi ewidentnie brakuje pola manewru. Alternatywą dla znajdującego się obecnie w wysokiej formie Nicalasa Anelki jest bowiem tylko Salomon Kalou. Didier Drogba wciąż nie może dojść do pełni sprawności po serii odniesionych kontuzji i w tym momencie kadra Chelsea liczy tylko dwóch zdrowych i gotowych do gry na najwyższym europejskim poziomie snajperów.
Latem Chelsea nie udało się sfinalizować transferu Brazylijczyka Robinho, który strzela obecnie bramki dla rywala londyńczyków, Manchesteru City. W styczniu ma być już jednak inaczej. Na sprowadzenie Henry'ego klub Romana Abramowicza chce przeznaczyć 8 milionów funtów. Pomyślnemu zamknięciu transakcji z Barceloną ma pomóc fakt, że 31-letni reprezentant Francji drugi sezon z rzędu nie potrafi odnaleźć się na Cam Nou.
Henry nieustannie narzeka, że nie odpowiada mu rola, którą w swojej koncepcji przydzielił mu Pep Guardiola. Jednak taka sytuacja miała miejsce jeszcze w ubiegłym sezonie. Za kadencji Franka Rijkaarda, podobnie jak w obecnych rozgrywkach, były kapitan Arsenalu ustawiany jest najczęściej na lewym skrzydle, podczas gdy najbardziej wysuniętym zawodnikiem jest Samuel Eto'o. Henry najchętniej zająłby właśnie pozycję Kameruńczyka, na której występował przez całą dotychczasową karierę.
Pikanterii całej sytuacji dodaje jeszcze jeden, już poza sportowy fakt. W Londynie Henry zostawił swoją córeczkę Tea'ę i publicznie obnosi się z tym, że bardzo nią tęskni.
- Mimo że pracuję w Barcelonie, moje serce cały czas jest w Londynie - oświadczył niedawno piłkarz "Dumy Katalonii".