Hervé Renard zainteresowany posadą. Najpierw trzeba się jednak dogadać z Saudyjczykami

Hervé Renard, selekcjoner reprezentacji Arabii Saudyjskiej, jest kuszony przez Francuski Związek Piłki Nożnej. Chodzi o posadę selekcjonera reprezentacji „Trójkolorowych” kobiet, a zainteresowanie jest obopólne - donosi „L’Équipe”.

Zespół prowadzony przez Francuza pokazał się z dobrej strony podczas mundialu w Katarze. To właśnie Arabia Saudyjska jako jedyna pokonała Argentynę, późniejszego triumfatora całego turnieju

Już wtedy nie brakowało spekulacji, że może on zmienić posadę. Łączono go choćby z reprezentacją Polski

Dziś Hervé Renard jest głównym faworytem do objęcia kadry „Trójkolorowych”. 54-latek miałby poprowadzić panie.

„L’Équipe” informuje, że szkoleniowiec zdążył zareagować na zakusy Francuskiego Związku Piłki Nożnej, która poszukuje następcy lub następczyni skonfliktowanej z piłkarkami Corinne Deacon.

Według najnowszych wieści Renard wyraził wstępne zainteresowanie tym stanowiskiem.

Teraz przed działaczami najtrudniejsze zadanie. Muszą oni bowiem przekonać swoich odpowiedników w Arabii Saudyjskiej.

Umowa jest ważna aż do 30 czerwca 2027 roku, więc pod uwagę należy wziąć wykup lub przedwczesne rozwiązanie za porozumieniem stron.

Dotąd dwukrotny zwycięzca Pucharu Narodów Afryki nie miał okazji do pracy z żeńskimi drużynami.

Francuzki latem wezmą udział w Mistrzostwach Świata 2023. Jej rywalkami grupowymi będą Jamajki, Panamki oraz Brazylijki.