Hiddink jednak zostanie w Anży?
2013-03-04 17:11:24; Aktualizacja: 11 lat temuHolenderski trener Anży Machaczkała – Guus Hiddink – stwierdził w najnowszym wywiadzie, że nie wyklucza możliwości przedłużenia kontraktu z klubem z Dagestanu.
Hiddink wcześniej zapewnił, że po zakończeniu obecnego sezonu zakończy swój pobyt w Anży, jednak w chwili obecnej nie jest to takie pewne. Holender powiedział, że na początku jego przygody z rosyjskim klubem plan stworzenia w Machaczkale poważnego, liczącego się w kraju i Europie zespołu wydawał mu się mało prawdopodobny, ale ten obraz zmienił się w przeciągu ostatniego roku.
- Ludzie biorą teraz Anży na poważnie, widzą, że profesjonalnie podchodzimy do swojej pracy, że mamy duże ambicje, nie tylko związane z Rosją, ale i z europejskimi pucharami – stwierdził 66-letni trener.
Hiddink dodał, że Anży stało się dużo bardziej profesjonalnym klubem w porównaniu do stanu sprzed roku. Rozbudowano zaplecze, stworzono akademię piłkarską, co znacząco zmieniło stan rzeczy i skłoniło Hiddinka do zastanowienia się czy nie warto zostać w Machaczkale.
- Powoli Anży staje się naprawdę wielkim klubem i praca tutaj z pewnością należy do ciekawych. Trudno teraz stwierdzić czy zostanę czy nie, ale jeśli po sezonie ciągle będę miał energię do pracy, na pewno będę chciał przedłużyć kontrakt – zakończył swoją wypowiedź Holender.Popularne
Anży, którego właścicielem jest naftowy i metalowy magnat Sulejman Kerimow, spotka się w czwartek w 1/8 finału Ligi Europejskiej z Newcastle United.