Historyczne zarobki Alexisa? Gigant gra „va banque”!
2018-01-14 08:18:48; Aktualizacja: 6 lat temuManchester United jest wyjątkowo zdeterminowany w walce o Alexisa Sáncheza.
W rywalizacji o Chilijczyka pozostały już w zasadzie jedynie Manchester City oraz United, które opracowały zupełnie przeciwne koncepcje walki o usług gwiazdy Arsenalu. Kontrakt snajpera wygasa wraz z końcem sezonu, a to oznacza, że będzie on dostępny latem za darmo, ale nie zniechęca to „Kanonierów” od żądania kwot rzędu 30 milionów funtów. Taką cenę za Sáncheza i tak można uznać za okazyjną, ale „The Citizens” uznają ją za zbyt wygórowaną.
„Daily Mail” twierdzi, że włodarze z Etihad Stadium naciskają na to, by transfer doszedł do skutku dopiero latem. Oczekiwanie zawodnika miałoby być wynagrodzone oczywiście sporą pensją. Brytyjscy dziennikarze są zdania, iż po podpisaniu umowy z City, Alexis mógłby cieszyć się zarobkami, które pozwoliłyby mu w trakcie całej przygody z „Obywatelami” zarobić 70 milionów funtów. Szkopuł w tym, iż United jest gotowe na większe poświęcenia.
„Czerwone Diabły” rozważały ostatnio wszelkie możliwe opcje i na liście życzeń w kontekście letnich wzmocnień w ataku znajdowali się Antoine Griezmann oraz Gareth Bale. Wygląda jednak na to, że United zupełnie porzuciło pomysł pozyskania zawodników madryckich klubów i koncentruje się właśnie na Sánchezie. Na ofercie ekipy z Old Trafford miałby skorzystać zarówno Arsenal, jak i piłkarz.Popularne
Według informacji podawanych przez wspomniany dziennik, United nie zamierza czekać do lata i planuje zapłacić „Kanonierom” żądane 30 milionów funtów. Ma to na celu wyprzedzenie w rywalizacji konkurentów zza miedzy. Jeśli 29-latek zgodziłby się na przeprowadzkę już w tym miesiącu, ma otrzymać tygodniówkę w wysokości 350 tysięcy funtów. Byłyby to zarobki historyczne, bowiem nikt w Premier League nie może liczyć na taką pensję.
United już teraz ma w swoich szeregach najwięcej zarabiającego piłkarza w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Jest nim Paul Pogba, który inkasuje 290 tysięcy funtów za tydzień gry. Tymczasem Mourinho potwierdza, iż zamierza kontynuować swoją taktykę i sprowadzać piłkarzy bardziej z myślą o jakości, a nie liczbie wielkich transakcji.
- Jeśli pojawi się fantastyczna okazja, walczysz o fantastyczną okazję. W normalnych warunkach walczylibyśmy o wzmocnienie składu latem i starali się o uczynienie każdej formacji silniejszą. Ale jeśli zrobimy coś już teraz, później nie będziemy się o to starali. Powiedzmy, że na lato mamy trzy cele: obrońcę, pomocnika i ofensywnego zawodnika. Gdybyśmy zimą dokonali jednego z tych transferów, latem będziemy walczyć o „trzy minus jeden” - powiedział menedżer United.