Portugalczyk od początku lata dąży do odejścia z Manchesteru City. Jego relacje z Pepem Guardiolą nie należą do najlepszych, dlatego rozstanie wydaje się jedyną opcją. Jorge Mendes pracuje intensywnie, by zadowolić swojego klienta.
Niewykluczone, że superagent osiągnie spory sukces, zapewniając rodakowi wymarzony transfer.
Temat przenosin do FC Barcelony nabrał na znaczeniu. Do niedawna funkcjonował jedynie w sferze plotek, ale teraz sprawa wygląda inaczej.
Mistrzowie Hiszpanii prowadzą zaawansowane negocjacje z drugą stroną. Anglicy zgodzili się na formę wypożyczenia. Ich jedynym warunkiem jest umieszczenie w umowie opcji wykupu za 60 milionów euro. Propozycja Katalończyków jest nieco inna, ponieważ zakłada obowiązkowy wykup, lecz za o połowę mniejszą kwotę.
Rozmowy trwają i mimo pewnych różnic powinny zakończyć się pomyślnie - tak przynajmniej twierdzi Fabrizio Romano.
„João Cancelo do Barçy, kwestia czasu. Negocjacje z City są zaawansowane - nie ma jeszcze porozumienia w sprawie pokrycia pensji i opłaty za wypożyczenie, ale jest coraz bliżej.
João chce Barçy, nie negocjuje z żadnym innym klubem.
Umowa będzie zawierać klauzulę opcji kupna, która nie jest obowiązkowa. Rozmowy trwają” - napisał na Twitterze popularny dziennikarz.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Cancelo wróci do Hiszpanii. Jako piłkarz Valencii rozegrał 74 spotkania w LaLidze.
João Cancelo to Barça, matter of time. Negotiations are advanced with City — no agreement yet on salary coverage & loan fee but getting closer. 🔵🔴⏳
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 18, 2023
João wants Barça, not negotiating with any other club.
Deal will include buy option clause not mandatory.
Talks ongoing. pic.twitter.com/jQnuZK4VGx
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
