Hoddle: Tottenham zmarnował pieniądze za Bale’a

Klubowa legenda Glenn Hoddle jest zdania, że Tottenham wyrzucił w błoto pieniądze zarobione na sprzedaży Garetha Bale’a. Piłkarze zakupieni przez „Spurs” nie spełniają bowiem pokładanych w nich nadziei.

Transfer Garetha Bale’a do Realu Madryt był bez wątpienia największym hitem letniego okna transferowego. Astronomiczna kwota (91 milionów euro) jaką Tottenham otrzymał ze sprzedaży Walijczyka do Madrytu pozwoliła włodarzom „Kogutów” zaszaleć na rynku transferowym. Trudno jednak powiedzieć, by którykolwiek z kupionych zawodników pozwolił fanom „Spurs” zapomnieć o Bale’u.

- To nieźli piłkarze, ale nie świetni. Klub kupił zawodników o nieodpowiednim typie. To pokazuje tylko, że wydawanie pieniędzy na nowych graczy nie zawsze jest dobrym wyjściem – powiedział Glenn Hoddle, były selekcjoner reprezentacji Anglii. Jego zdaniem zespołowi z White Hart Lane brakuje odpowiedniej strategii zarządzania i wizji, stąd mogą brać się takie pomyłki transferowe.

W letnim oknie transferowym Tottenham sprzedał Garetha Bale’a, Toma Huddlestone’a, Scotta Parkera, Stevena Caulkera czy Clinta Dempseya. Za pieniądze otrzymane z tych transferów kupiono:
- Erika Lamelę z AS Roma (za 30 milionów euro)
- Roberto Soldado z Valencii (30 milionów ero)
- Étienne’a Capoue z FC Toulouse (11 milionów euro)
- Paulinho z Corinthians (ok. 20 milionów euro)
- Nacera Chadliego z Twente (ok. 8 milionów euro)
- Christiana Eriksena z Ajaxu (13,5 miliona euro)
- Vlada Chiricheșa ze Steauy (9,5 miliona euro)