Hołd kibiców Feyenoordu dla zmarłego syna swojego bramkarza [WIDEO]
2017-11-19 19:55:13; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Kibice Feyenoordu uczcili szóstą rocznicę śmierci syna swojego bramkarza, Brada Jonesa.
Podczas ostatniego domowego spotkania aktualnego mistrza Holandii z VVV Venlo, kibice gospodarzy wykonali piękny gest w kierunku swojego bramkarza, Brada Jonesa. Właśnie wczoraj minęło sześć lat od śmierci jego syna Luki, który odszedł w wieku sześciu lat po długiej walce z białaczką.
W dwunastej minucie spotkania wszyscy kibice na De Kuip wstali i wyciągnęli ze swoich kieszeni telefony i zapalniczki, tworząc intymną i magiczną atmosferę. Wówczas zaczęli śpiewać znaną z piłkarskich stadionów pieśń: „You'll Never Walk Alone”, czyli: „Nigdy nie będziesz szedł sam”.
Atmosferę docenił sam bramkarz, dziękując kibicom na oficjalnej stronie klubowej. „Przed meczem powiedziano mi, że sympatycy coś planują. Oczywiście podczas gry musiałem być skupiony, ale nie można było nie dostrzec tych wszystkich świateł. Moja żona również była na stadionie i to wsparcie wiele dla nas znaczy. Chciałbym podziękować za to kibicom. Miło, że Luca jest obecny w ich myślach”.