Hull City zmienia nazwę

Egipcjanin Assem Allam to magnat przemysłowy, a właścicielem Hull jest od września 2010 roku. Teraz postanowił zmienić nazwę swojej drużyny na Hull City Tigers (w sferze lokalnej) oraz Hull Tigers (w sferze międzynarodowej).

- Hull City nie jest dobrą nazwą. City (miasto) jest słowem zbyt powszechnie używanym w świecie piłkarskim. Wystarczy spojrzeć na Leicester, Bristol czy Manchester - powiedział Allam. - Chcę, żeby Hull wyróżniało się mianem. Dlatego postanowiłem zmienić nazwę zespołu na Tigers (tygrysy).

- W świecie handlu, im krótsza nazwa, tym lepiej. Dzięki temu klub zyska na tym pod względem finansowym - dodał właściciel Hull.

Decyzja Allama nie spodobała się rzecznikowi oficjalnego Klubu Kibiców Hull, Bernardowi Noble: - Jestem rozczarowany, że mój klub będzie miał nową nazwę. Jestem tradycjonalistą, dlatego przywiązałem się do starej.

- Wspieram Hull od sześćdziesięciu lat, dlatego tak bardzo zasmuciła mnie ta wiadomość. Jestem przekonany, że większość kibiców starego pokolenia jest niezadowolona z działań Allama. Takie sprawy powinny być rozstrzygane w porozumieniu z kibicami - dodał Noble.

Wiceprezydent klubu, a zarazem syn Allama, Ehab, bronił ojca: - Określenie City (miasto) nie jest tożsamością klubu. Jest nią słowo Tigers (tygrysy), takie przecież są stroje drużyny. Ludzie mają prawo być rozczarowani naszą decyzją, jednak będziemy starali się przekonać ich, że przyniesie to ogromne korzyści dla klubu.

Wszelkie odniesienia do poprzedniej nazwy mają być stopniowo wycofywane, a sezon 2014-2015 drużyna ma już rozpocząć pod nowym mianem.