Huth po 11 latach wróci do ojczyzny?

2011-09-29 01:08:24; Aktualizacja: 13 lat temu
Huth po 11 latach wróci do ojczyzny?
Redakcja
Redakcja Źródło: Inside Futbol

Spisujący się słabo na początku sezonu w Bundeslidze Hamburger SV już rozpoczął poszukiwania potencjalnych wzmocnień, które od stycznia pomogłyby w marszu w górę tabeli. Na celowniku Franka Arnesena, dyrektora (...)

Spisujący się słabo na początku sezonu w Bundeslidze Hamburger SV już rozpoczął poszukiwania potencjalnych wzmocnień, które od stycznia pomogłyby w marszu w górę tabeli. Na celowniku Franka Arnesena, dyrektora sportowego HSV znalazł się Niemiec, obrońca Stoke City, Robert Huth.

Obrona to w obecnym sezonie pięta achillesowa Hamburga. 18 goli straconych w 7 meczach Bundesligi nakazuje zweryfikować potencjał defensywny i poważnie przemyśleć m.in. kandydaturę Hutha.

Z obrońcą Stoke, a wcześniej m.in. Chelsea dyrektor sportowy HSV miał już wcześniej styczność, gdy pracował dla "The Blues". Dodatkowym argumentem przemawiającym za kandydaturą Niemca jest fakt narodowości, która z pewnością skróciłaby do minimum proces adaptacji w nowym klubie.

Boss Stoke, Tony Pulis co prawda nie ma zamiaru rozstawać się z Huthem, jednak szansa powrotu do ojczyzny po jedenastu latach na obczyźnie może się 27-latkowi ponownie nie przytrafić.

Huth podczas swoich jedenastu lat w Anglii wystąpił dotychczas w 213 meczach, zdobywając 16 bramek. W tym czasie zagrał też aż 34 razy w reprezentacji Niemiec. Mało kto uwierzyłby pewnie, że to statystyka stopera, o którym mało mówiło się pochlebnych rzeczy, a raczej narzekano na jego toporność.
Więcej na ten temat: Anglia Niemcy