I i II liga z nowym sponsorem tytularnym od sezonu 2024/2025. „Kwestia najbliższych dni”

I i II liga będą miały od przyszłego sezonu nowego sponsora tytularnego. Zostanie nim bukmacher Betclic - donosi Maciej Wąsowski z Weszlo.com

Po trwającym sezonie wygasa umowa pomiędzy PZPN-em a Fortuną, która jest sponsorem tytularnym rozgrywek I ligi od 2018 roku. Z kolei II liga takowego sponsora aktualnie nie ma, jednak jeszcze do końca minionego sezonu był nim eWinner, nieistniejący już bukmacher.

W PZPN-ie pojawił się więc pomysł, aby sprzedać prawo sponsoringu tytularnego na I i II ligę razem. Jak donosi Maciej Wąsowski, najlepszą ofertę przedstawił Betclic i to on na dniach zostanie ogłoszony nowym sponsorem tytularnym, choć, jak podkreśla dziennikarz, umów jeszcze nie podpisano. 

Francuski bukmacher ma wyłożyć 15 milionów złotych, przewidywany podział to dziesięć milionów dla klubów I ligi, a pięć milionów dla drużyn z trzeciego szczebla rozgrywkowego. Jest to znacznie większa kwota od tej, którą do tej pory płaciła Fortuna. Mówi się, że wciąż jeszcze aktualny sponsor I ligi płacił za sponsoring tytularny od czterech milionów dwustu tysięcy do pięciu milionów złotych. 

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Tyle Raków Częstochowa zapłaci za nowego trenera?

Tym Michał Świerczewski uraził Marka Papszuna?!

Czesi wyśmiewają gracza Legii Warszawa. „Bezużyteczny, płaczliwy. Drewniak”

Next

Wyższa kwota może także wynikać z faktu, że rozgrywki drugiego szczebla rozgrywkowego zmienią nadawcę. Do końca sezonu mecze na tym poziomie transmituje Polsat Sport, a od lipca będzie się tym zajmować TVP Sport, a więc podmiot szerzej dostępny. 

„Zaproponowali naprawdę bardzo duże pieniądze, których inni bukmacherzy nie byli w stanie położyć na stole. Niektórzy mówią, że to nie do końca rynkowe stawki, ale kluby I i II ligi na pewno nie będą narzekać” - mówi jeden z informatorów Weszlo.com.