Ianis Hagi przemówił w sprawie transferu do Legii Warszawa
2025-06-21 08:33:23; Aktualizacja: 4 godziny temu
Zrobiło się głośno o potencjalnym transferze Ianisa Hagiego do Legii Warszawa. Rumuński pomocnik został, czy faktycznie istnieje taka możliwość. „Trwają różne negocjacje” - wyjaśnił w rozmowie z gsp.ro.
W rumuńskich mediach pojawiła się informacja, że Ianis Hagi może latem dołączyć do Legii Warszawa. Pomóc w potencjalnym transferze miałaby obecność na ławce trenerskiej Edwarda Iordănescu, który prowadził 26-latka w zespole narodowym.
Nie minęło wiele czasu i po polskiej stronie potwierdzono, że ofensywny pomocnik faktycznie został zaproponowany przy Łazienkowskiej. Okoliczności tego zdarzenia budzą jednak wątpliwości.
Obecnie wydaje się, że szanse na sprowadzenie Rumuna do Ekstraklasy są niewielkie. Nadzieje kibiców Legii mocą nieco wzrosnąć po ostatniej wypowiedzi gracza.Popularne
W rozmowie z portalem gsp.ro 47-krotny reprezentant kraju został otwarcie zapytany o możliwość przeprowadzki do Warszawy. Nie wykluczył tej opcji, przyznając, że toczy się wokół niego wiele rozmów.
- Jeszcze nie podjąłem żadnej decyzji. Trwają dyskusje. Nie chcę się spieszyć, ponieważ chcę być zainspirowany i ostrożny przy podejmowaniu decyzji. Mam nadzieję, że dobrze zacznę kolejny sezon. Znaleźć klub i trenera, z którymi będę mógł się dalej rozwijać. Grać na maksimum swoich możliwości - zaczął Hagi.
- Naprawdę chcę zacząć obóz treningowy pierwszego dnia z nową drużyną. To byłoby idealne. Ale nie będę niczego wymuszał, dopóki nie poczuję, że to jeszcze nie jest właściwa decyzja. Wszystko przyjdzie we właściwym czasie
- Jak powiedziałem, trwają różne negocjacje. Jestem wolny od kontraktu, moi menedżerowie są bardzo aktywni w tym okresie. Najpierw powinieneś ich zapytać. W tej chwili wolę wykorzystać ten wolny czas, być z rodziną. I w odpowiednim momencie podjąć najlepszą decyzję - dodał.
Syn legendarnego Gheorghe'a Hagiego wraz z końcem czerwca rozstanie się oficjalnie z Rangers FC. Na przestrzeni pięciu ostatnich lat rozegrał on barwach szkockiego giganta 130 spotkań.