IBRAHIMOVIĆ: Chcieli Zlatana, dałem im Zlatana!
2018-04-01 10:14:45; Aktualizacja: 6 lat temuZlatan Ibrahimović może być bardzo zadowolony ze swojego debiutu w barwach Los Angeles Galaxy.
Jeszcze niedawno napastnik występował w Premier League, a teraz już rozpoczyna podbój amerykańskich boisk. Szwed rozwiązał umowę z Manchesterem United i przeniósł się do LA Galaxy, w którego barwach zadebiutował w tę sobotę. Jego zespół rozgrywał pierwsze oficjalne derbowe spotkanie z nowopowstałym Los Angeles FC, a mecz układał się na korzyść przeciwników drużyny Zlatana.
LAFC prowadziło już 3:0 i mogłoby się wydawać, że pierwsze derby Miasta Aniołów zostaną przez nich pewnie wygrane. Jednak nic bardziej mylnego. Nadzieję Galaxy w 61. minucie przywrócił Lletget, a po dziesięciu minutach na boisku pojawił się Ibrahimović, który rozpoczynał mecz na ławce. Po dwóch minutach bramkę kontaktową zdobył Pontius, a chwilę później fantastycznym golem z dystansu popisał się nowy nabytek Galaxy. Na tym jednak Szwed nie poprzestał.
W doliczonym czasie gry „Ibra” ponownie wpisał się na listę strzelców. Sędzia co prawda nie zauważył spalonego w tej sytuacji, ale dzięki trafieniu doświadczonego snajpera, to Galaxy może cieszyć się z trzech punktów po pojedynku derbowym.Popularne
- Słyszałem z trybun: „Chcemy Zlatana! Chcemy Zlatana!”. Więc dałem im Zlatana - powiedział Ibrahimović w rozmowie z „FOX Sports”.
- Pierwsza bramka? Kamara wyskoczył do górnej piłki. Byłem za nim jako napastnik i nagle zobaczyłem, że ich bramkarz wyszedł dość daleko. Po prostu strzeliłem tak, by piłka przeleciała nad nim. Myślałem o tym, żeby oszczędzać siły, ponieważ nie wiedziałem, jak daleko uda mi się podbiec, więc po prostu strzeliłem z pierwszej piłki. I wpadło.
- Moje kolano? Jest w porządku. Nie obawiałem się o to. Trudno jest opisać uczucie towarzyszące po takim golu. Historia pokazuje, że zawsze zdobywam gola w pierwszym meczu dla mojej nowej drużyny. Nie mogłem przepuścić takiej okazji. Musiałem coś strzelić.