Iñaki Peña odejdzie?! FC Barcelona zmieniła zdanie

Iñaki Peña jeszcze do niedawna przeżywał najlepsze chwile w karierze, pełniąc funkcję pierwszego golkipera FC Barcelony. Sielanka nie potrwała długo i zastąpił go Wojciech Szczęsny. Cała ta sytuacja sprawiła, że dalsza przyszłość 25-latka w Katalonii jest niejasna - donosi „Mundo Deportivo”.

Iñaki Peña nigdy nie był uważany za bardzo duży talent. Po latach spędzonych w akademii FC Barcelony nie sprawdził się na wypożyczeniu w Galatasaray. Uznano jednak, że jako zmiennik Marca-André ter Stegena się sprawdzi.

Urodzony w Alicante bramkarz czekał zatem za plecami Niemca na swoją szansę. W końcu ta nadeszła.

Peña wskoczył do podstawowej jedenastki, gdy ter Stegen doznał poważnej kontuzji. Klub szybko sprowadził mu konkurenta w postaci Wojciecha Szczęsnego. Ku zaskoczeniu wielu to właśnie Polak musiał zaakceptować rolę rezerwowego.

Popularne

Previous

Mateusz Borek wróży klubowi z Ekstraklasy wielki sukces. „Realnie wkrótce powalczy o mistrzostwo Polski”

Jagiellonia Białystok nie chce puścić go na zgrupowanie reprezentacji Polski. „Mamy z tym problem”

No i się zaczęło. To byłby hitowy transfer do Legii Warszawa, ale czy są na niego szanse?

Gracz Legii Warszawa wywołał burzę tymi słowami. „Takich ludzi trzeba się z tego klubu pozbyć”

„Musi odejść latem”. Kibice Lecha Poznań mają go dość

16-latek bardzo blisko debiutu w Ekstraklasie. „Talent na skalę olbrzymią. Nie ma kompletnie lęku”

Legia Warszawa z decyzją w sprawie Gonçalo Feio?! Niezależnie od dalszych wyników

Real Madryt znowu to zrobi?! „Galaktyczny” transfer pewny na 99 procent

Next

25-latek grał regularnie do pewnego momentu. Na starcie nowego roku został jednak dość niespodziewanie strącony w hierarchii. Nie przyjął tego najlepiej.

Peña nie do końca rozumie decyzji Hansiego Flicka, który nagle zepchnął go na margines. Trzy ostatnie ligowe mecze obserwował z ławki rezerwowych. Jak się okazuje, sytuacja ta może przynieść poważne konsekwencje.

Barcelona chciała zaproponować wychowankowi nową umowę, ale sprawa utknęła w martwym punkcie. Wątpliwości pojawiły się zarówno po stronie bramkarza, jak i klubu. 

Latem zapadnie decyzja. Peña będzie musiał wszystko dobrze przemyśleć. Jeśli postanowi przenieść się w inne miejsce, to nikt nie będzie robił mu problemu. Władze wicemistrza Hiszpanii już teraz myślą o pozostawieniu jeszcze na jeden rok Wojciecha Szczęsnego.