Historia młodego chłopaka obiegła całą Europę. Francuz ucierpiał podczas akcji policjantów wymierzonej w paryskich dilerów narkotyków. Funkcjonariusze mieli potraktować go nad wyraz ostro, rzekomo gwałcąc go podczas przesłuchania.
W sprawę zaangażował się
prezydent Francji, François Hollande, który odwiedził
poszkodowanego w szpitalu. Do mediów przeciekły zdjęcia, na
których Theo ma na sobie koszulkę Interu i stąd zainteresowanie
jego osobą „Nerazzurrich”.
Jak podało „Corriere della
Sera”, włoski klub postanowił skontaktować się z bohaterem
nieprzyjemnej historii i zaprosić go do Mediolanu. 22-latek ma
obejrzeć prosto z trybun jedno ze spotkań zespołu z Półwyspu
Apenińskiego, a także z bliska przyjrzeć się, jak trenują
piłkarze Interu w klubowym ośrodku.
Theo wsparł również
jeden z zawodników „Nerazzurrich”, Geoffrey Kondogbia. 23-latek
odniósł się do jego sprawy na Twitterze, domagając się
sprawiedliwości.