Jacek Zieliński po remisie z Rakowem Częstochowa. „Nie mieliśmy już kim straszyć”
2025-05-17 22:41:50; Aktualizacja: 2 godziny temu
Trener Jacek Zieliński zabrał głos po remisie zanotowanym przez Koronę Kielce z Rakowem Częstochowa (1:1).
Zazwyczaj sympatycy Lecha Poznań nie przepadają za ekipą z województwa świętokrzyskiego, ale w sobotni wieczór wszyscy trzymali za nią kciuki, by utarła nosa Rakowowi Częstochowa w obliczu toczącej się walki pomiędzy obiema drużynami o mistrzostwo Polski.
Korona Kielce spełniła do pewnego stopnia ich oczekiwania, bo zanotowała remis z faworyzowanym przeciwnikiem, co stawia w nieco lepszej pozycji drużynę z Wielkopolski, o ile zgarnie komplet punktów w pojedynku z GKS-em Katowice.
Ten aspekt zbytnio nie przejmuje trenera Jacka Zielińskiego, z uwagi na posiadanie realnych szans na zakończenie rozgrywek ze swoim zespołem na rewelacyjnej szóstej pozycji.Popularne
- Trzeba ten punkt mocno szanować. Przeżywaliśmy trudne chwile w drugiej połowie, ale wybroniliśmy się. Z kolei w pierwszej mieliśmy Raków na podwyższenie wyniku. Nie wykorzystaliśmy tego, ale nasza gra bezpośrednia i kontry wychodziły nam idealnie. Po przerwie brakło już w tym elemencie jakości. Dokonaliśmy wymuszonych zmian i nie mieliśmy już kim straszyć. Dlatego szanujemy ten punkt i w ostatnim meczu powalczymy jeszcze o coś więcej - powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej.
- Cały ten mecz był trudny, bo graliśmy z kandydatem do tytułu. Pomimo własnych problemów wybroniliśmy się i dobrze zagraliśmy w obronie. W końcówce było sporo wygranych pojedynków główkowych i kończymy rundę w Kielcach niezłym remisem - dodał.