Jagiellonia Białystok ma tajną broń na Cracovię. Ułatwi ona marsz po mistrzostwo Polski?

Jagiellonia Białystok z uśmiechem przyjęła następne wpadki głównych rywali o mistrzostwo Polski. W niedzielę sama musi zrobić krok do przodu w konfrontacji z Cracovią. Trener Adrian Siemieniec dysponuje talizmanem w postaci Jesúsa Imaza.

W swojej historii Jagiellonia sięgnęła już po Puchar i Superpuchar Polski. Do kolekcji brakuje jeszcze najcenniejszego trofeum w postaci mistrzostwa kraju. Jest ono na wyciągnięcie ręki i wszystko zależy już tylko od samych zawodników „Dumy Podlasia”.

W ten weekend padły już rezultaty korzystnie wpływające na losy walki o koronę z perspektywy białostoczan. Lech Poznań przegrał z Puszczą Niepołomice, a Raków Częstochowa i Legia Warszawa w hicie kolejki podzieliły się punktami.

Najgroźniejszy w stawce Śląsk Wrocław zagra jeszcze wyjazdowy mecz z Górnikiem Zabrze, lecz wcześniej „Jaga” podejmie Cracovię, mając szansę choć na chwilę odskoczyć od ekipy Jacka Magiery na pięć punktów.

Jaki przepis na 16. zwycięstwo w Ekstraklasie przygotuje lider? Sekretnym składnikiem może okazać się skuteczność Jesúsa Imaza.

Podczas 12 bezpośrednich konfrontacji z „Pasami” hiszpański napastnik lub ofensywny pomocnik strzelił aż osiem goli. Na jesieni pech chciał, że 33-latek doznał urazu i nie mógł zaprezentować się na tle krakowian, jednak już 14 kwietnia o 15:00 będzie w stanie ponownie pokazać swoją siłę.

W klasyfikacji klubowej Imaz znajduje się na równi z Bartłomiejem Wdowikiem (po dziewięć bramek). Poza tym zaliczył pięć asyst przy trzech reprezentanta Polski.