Jagiellonia Białystok może zapomnieć o tym transferze. On nie zastąpi Afimico Pululu

2025-05-03 11:58:40; Aktualizacja: 13 godzin temu
Jagiellonia Białystok może zapomnieć o tym transferze. On nie zastąpi Afimico Pululu Fot. Mateusz Sobczak / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Weszlo.com

Jagiellonia Białystok nie zdoła raczej zatrzymać w składzie Afimico Pululu na następny sezon. W tej sytuacji nie dziwią doniesienia, że zaczęła rozglądać się za nowymi napastnikami. „Duma Podlasia” umieściła ponoć na radarze Astrita Selmaniego. Jak przekazał Szymon Janczyk, nie jest ona w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym 27-latka.

Afimico Pululu odegrał istotną rolę w zdobyciu przez Jagiellonię mistrzostwa Polski. Następnie błyszczał w Lidze Konferencji, notując osiem bramek. Chce wykorzystać ten udany okres jak najlepiej, dlatego latem zamierza trafić do mocniejszego zespołu.

Na ten moment wydaje się, że odejście 26-latka jest przesądzone. 

Białostocki klub doskonale zdaje sobie sprawę, że po sezonie pożegna się z kilkoma kluczowymi postaciami. Odpowiednio szybko zaczął więc pracować nad wzmocnieniami. Na radarze umieścił ponoć nowego napastnika - Astrita Selmaniego.

Nazwisko reprezentanta Kosowa krąży ostatnio wokół klubów z Ekstraklasy. Zainteresowanie przejawia nim także Raków Częstochowa. To właśnie lider ma na ten moment znacznie większe szanse na ten transfer.

Selmani jest związany z Dinamem Bukareszt tylko do 30 czerwca. Latem będzie więc dostępny na zasadzie wolnego ruchu. To i tak będzie jednak kosztowna operacja. Jak dowiedział się Szymon Janczyk, 27-latek oczekuje zarobków na poziomie 25 tysięcy euro miesięcznie. Naturalnie Jagiellonia takiego wynagrodzenia nie zaproponuje.

„[...] Oznacza to, że Jagiellonię możemy z wyścigu po jego podpis skreślić, przynajmniej do momentu, w którym oczekiwania reprezentanta Kosowa nie ulegną zmianie - na minus” - napisał dziennikarz.

W trwających rozgrywkach napastnik urodzony w Szwecji zapisał na swoim koncie trzynaście trafień i sześć ostatnich podań.