Jagiellonia Białystok rozpoczyna pierwsze eliminacje Ligi Mistrzów w historii. Jest się kogo bać?

Jagiellonia Białystok już we wtorek późnym popołudniem rozpocznie rywalizację o awans do kolejnego etapu eliminacji Ligi Mistrzów. Przeciwnikiem mistrza Polski będzie znajdujący się w strefie spadkowej litewskiej ekstraklasy FK Panevėžys.

Los miał przydzielić „Dumie Podlasia” teoretycznie trochę trudniejszego rywala. Gdy poznaliśmy pary kwalifikacji II rundy, przeciwnikiem ekipy Adriana Siemieńca miał zostać ktoś z dwójki HJK/FK Panevėžys.

To właśnie Finowie z Helsinek byli typowani na absolutnego faworyta dwumeczu. Nawet bukmacherzy nie pozostawiali złudzeń, prognozując grubo ponad 90 procent szans na zwycięskie rozstrzygnięcie mistrzów ze Skandynawii.

Zamiast oczywistych przewidywań, Panevėžys sprawił sensację, wygrywając pierwsze spotkanie aż 3-0 i broniąc zaliczki w rewanżu, remisując 1-1.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

***

Obstaw mecz Jagiellonii Białystok w Lidze Mistrzów i odbierz dwa freebety od Superbet

***

Choć na arenie międzynarodowej ekipa z Poniewieża dokonała rzeczy bez wątpienia wielkiej, w krajowych rozgrywkach jej sytuacja prezentuje się znacznie gorzej.

Na 13 kolejek przed końcem A-Ligi „Dranie” zajmują ostatnie 10. miejsce ze stratą trzech punktów do bezpiecznej strefy. O ile tabela w jej dolnej części nadal jest wyraźnie spłaszczona, tak już w walce o europejskie puchary na następny sezon szanse drużyny błyskawicznie topnieją do zera.

Za największe ostoje gospodarzy wtorkowej rywalizacji uchodzą kapitan Linas Klimavicius czy Róbert Mazáň. Ten drugi to lewy obrońca z przeszłością w Podbeskidziu Bielsko-Biała. W rundzie wiosennej 2014/2015 na wypożyczeniu z MŠK Žilina rozegrał tylko pięć spotkań, z czego dwa w Ekstraklasie.

Ostatnio największym dostarczycielem bramek FK Panevėžys jest Anglik Noel Mbo, choć trener Stijn Vreven stawia na niego częściej w roli zmiennika.

Pierwszy gwizdek pojedynku na Litwie odbędzie się 23 lipca o 17:30. Transmisja w TVP Sport.